• Strona główna
  • O nas
  • Współpraca
  • Kontakt
Psie sprawy
Głośno myślę
Miszmasz
Kategorie

miszmasz

Q&A na pół roku bloga – 50 pytań od was!

Nie ma to jak poznawać ludzi, których czytasz, dopiero po pół roku.

Lojalnie uprzedzam, że to chyba najdłuższy post na całym blogu – ma prawie trzy tysiące wyrazów. Trzy tysiące, ludzie! Tak, tyle pytań dostałam i do takich odpowiedzi mnie skłoniliście. Wciąż nie wiem, co wprawiło mnie w większy szok – ilość pytań, czy fakt, że piszę już od pół roku… Zaczynamy od chyba najprostszego pytania, czyli

1. dlaczego postanowiłaś założyć bloga?

Bo nie umiałam inaczej. Serio, serio. Pierwszego bloga założyłam już dawno temu i był beznadziejny. Mimo to pisałam dzielnie… do czasu. Potem zaliczyłam kilka większych powrotów do pisania, za każdym razem pod nowa domeną. To kolejny z nich, tym razem myślę, ze bardziej stały. Chyba po prostu potrzebuję pisania do życia, bo w czasach bezblogowych strasznie mi tego brakowało. Dlatego jestem tu i znowu uparcie stukam w klawiaturę.

2. skąd pomysł na taką nazwę bloga?

Kocham gry słów! Smells like adventure to właśnie taka gra. Jest po angielsku, bo nie umiem oddać tego po polsku – na blogu piszę o naszych codziennych przygodach, dlatego adventure. A Tobi uwielbia węszyć, stąd użycie też słowa smells. Dodatkowo nazwa jest nawiązaniem (chociaż nie było to planowane 😉 ) do piosenki Nirvany – Smells like teen spirit.

ta fotka wyszła totalnie inaczej niż miała i sama nie wiem, co o niej myśleć

3. co dało ci pisanie bloga?

Na pewno mnóstwo nowych znajomych! Dało mi też motywację do pracy z psem i rozwoju mojego fotografowania. Zyskałam miejsce, gdzie mogę się wygadać, podsumowywać swoje doświadczenia i usłyszeć, co sądzi o tym ktoś inny. Przy okazji zyskałam o wiele mniej czasu wolnego 😀

4. jakim cudem twój blog jest najpiękniejszy jaki kiedykolwiek widziałam?

Oj tam! Tak czy siak, muszę przyznać, że to nie moja zasługa. Grafikę w nagłówku, zrobioną na podstawie mojego zdjęcia, wykonała A.W.Art, a szablon wprawdzie jest pobrany, ale z jego ogarnięciem (bo ja na tajemnicach kodu nie znam się ani trochę) pomógł mi mój podręczny programista – Kamil (dziękuję, bo wiem, że ty też to czytasz. Widzisz, ludziom podoba się ten blog! Ha!) – edit 24.08.2019: wpis pochodzi z czasów, kiedy blog był na blogspocie, szablon i nagłówek wtedy znacząco różnił się od obecnego, ale mimo wszystko miło mi, że już wtedy zaskarbił sobie waszą sympatię.

5. czy ktoś z bliższych ci osób wie o twoim blogu? Jeśli tak, to jakie były reakcje osób i czy bałaś się tego, że ktoś odkryje twój blog?

Wie kilku moich znajomych i rodzice, którzy dowiedzieli się z przypadku, przez link, który udostępniłam na grupie na fejsie (okazało się, że grupa była otwarta). Rodzice na początku się zdziwili, ale zareagowali miło. Innym powiedziałam sama (a skąd bym wzięła pomoc w sprawach technicznych? 😜) i wciąż mnie czytają! Miło mieć takich znajomych. Na początku bałam się, że ktoś z mojej klasy odkryje bloga. Z perspektywy czasu widzę, że to trochę głupie, ale nadal nie chciałabym, żeby go czytali. Nie lubią mnie i nie chcę dawać im kolejnego powodu do traktowania mnie w taki sposób, w jaki mnie traktują. kolejny edit: znaleźli mnie i mam szczerą nadzieję, że tego posta akurat nie czytali.

6. w jakich okolicznościach postanowiłaś, że zaczniesz blogować?

Tak naprawdę Smells like adventure istniało w mojej głowie o wiele wcześniej. Brakowało tylko ubrania go w ładne słowa i grafikę. Pomysł klarował się w mojej głowie aż przeszłam z pomysłu do działania. Załatwiłam grafikę, kupiłam (za pomocą wiadomej osoby) domenę. Potem były ostatnie poprawki, stres jak stąd do księżyca i wdech. Wydech. Opublikuj.

wiecie, jaka to katorga, robić takie zdjęcie nie posiadając statywu?

7. czy twoim zdaniem założenie bloga to dobry pomysł?

Według mnie każdy pomysł jest dobry (o ile nie wiąże się z szkodą nasza lub cudzą, ale to chyba logiczne). Warto spróbować blogowania, może akurat ktoś z was znajdzie w tym nową pasję? Do założenia bloga nie potrzeba wiele i uważam, ze założenie bloga było dobrą decyzją w moim przypadku. Czy w waszym też będzie? Nie wiem, ale każde doświadczenie w życiu daje nam coś nowego, dlatego czemu by nie spróbować!

8. może trochę „tchniesz życie” w grupę Psiarz Planuje? Liczę na inspiracje!

Wiem, że było tam cicho i staram się to zmienić! Wrzucam nowe posty, planuję kurs bujo, zbieram się do wrzucenia jakichś fotek. A jeśli ktoś z was chce pomóc i przy okazji znaleźć inspiracje do planowania, to zapraszam!

9. jestem ciekawa filmików w Twoim wykonaniu! chętnie obejrzałabym jakąś sklejkę z życia Tobiasa, spacerów, waszych psich akcesoriów? Co ty na to?

Szczerze? Mam takie coś w planach! Akcesoria pokażę wam w poście za tydzień, ale od nowego roku mam zamiar zbierać krótkie wideo z naszej codzienności. Wiele tego nie będzie, myślę, że 3-4 filmiki na rok, bo jednak pisanie jest mi o wiele bliższe, ale zobaczymy. Co o tym myślicie?

10. powiesz coś o waszej pracy, jak skupiasz Tobiasa na sobie (chociażby przy psach czy w innych rozproszeniach)? Jakieś haki

Przy psach na razie jesteśmy ciency 😜 Póki co moim sukcesem jest olewanie psów za płotami i w dużej odległości od nas, chociaż i to zależy od przypadku. W 219 wybieramy się na Piątkowe Mijanki do TRIKa, żeby popracować przy psach w bliższym otoczeniu. Haki? Na pewno trenowanie skupienia w domu, później na podwórku, w łatwych warunkach. Poza tym warto zauważyć swojego psa i jego potrzeby, nie tylko nasz cel. Od kiedy widzę, że Tobi potrzebuje przestrzeni (i to, jak wiele jej potrzebuje), jest mi zdecydowanie łatwiej! Mam już świadomość, że muszę go skupić zanim przytrafi się bodziec, nie gdy już zaczyna szczekać, a przedtem najlepiej odejść gdzieś dalej, żeby dać się mu wyciszyć. Często gdy widzę, że bodziec będzie zbyt ciężki, żeby mimo niego cały czas skupiać się na mnie, wolę przekierować zainteresowanie łaciatego na węszenie w trawie. To go uspokaja i pomaga ogarnąć trochę emocje, a nie wymaga takiego wysiłku jak patrzenie na mnie pod ich wpływem. Warto znać ograniczenia swojego psa i stopniowo podnosić poprzeczkę.

jedno z niewielu zdjęć, gdy łaciaty ładnie się we mnie gapi

11. ile czasu dziennie poświęcasz Tobiasowi? Wasza codzienna rutyna?

Nigdy nie liczyłam, ale trochę tego jest. Tobias zazwyczaj wstaje razem ze mną. W ciągu dnia robimy sobie dwa treningi, o ile można tak to nazwać. Pierwszy krótki, rano przed szkoła (w dni wolne bywa trochę dłuższy), przy okazji łaciaty dostaję pierwszą porcję jedzenia. Później wychodzę, a on śpi, gdy mnie nie ma. Po powrocie ze szkoły zazwyczaj idziemy na dłuższy spacer połączony z kolejnym treningiem i jedzeniem. Poza tym w ciągu dnia czasami się bawimy lub po prostu siedzimy razem.

12. kiedy zaczęła się twoja „psia przygoda”?

To, wbrew pozorom, bardzo trudne pytanie! Niby już jakiś czas temu, gdy pisałam wcześniejszego bloga (na którym pojawił się nawet kiedyś zwycięski post do konkursu Dog Lovers Blog u Mango – whippet z pasją. Dalej mam ten t-shirt z Pupilu, uwielbiam go <3). Tak naprawdę zaczęłam rzeczywiście żyć w psim świecie i regularnie pracować z Tobim od Psim Targiem w Krakowie w 2017. Poznałam tam dużo psich firm i na całego wpadłam w kynologiczny światek. Wcześniej byłam, że tak to ujmę, bardziej biernym psiarzem. A na całego z pracą ruszyliśmy na początku 2018. Momentem przełomowym było dla mnie jednak szkolenie w Uniwersytecie Twojego Psa w lutym.

13. jaka jest twoja ulubiona rasa psa?

Naprawdę bardzo was przepraszam, ale nie odpowiem, że beagle. Moim wymarzonym psem (z charakteru i wyglądu) jest kelpik lub toller i to dwie moje ulubione rasy.

14. jaka jest największa wada twojego psa?

Mój pies ma dwie rzeczy, których strasznie w nim nie lubię. Które de facto są również moimi wadami. Dobraliśmy się ślicznie, nie zaprzeczycie. Jakie wady mam na myśli? Emocjonalność i upartość. Tobiasa często ponoszą emocje, ja też mam z tym problem. A o byciu uparciuchami nie będę się rozpisywać.

15. czym karmisz Tobiasa?

Tobi je Taste of the Wild, smak Pacific Stream.

16. myślisz o 2 psie, czy Tobias zdecydowanie wystarcza?

Aktualnie wystarcza, i to aż nadto. Nie planuję mieć drugiego psa, szczególnie póki łaciaty wciąż ma problemy. Ale mam taką wizje przyszłości, w której jestem ja i dwa psy. Myślę, że kiedyś przemyślę to dokładniej, gdy będę mieć już możliwości i warunki.

17. skąd pomysł na beagla? To twoja ulubiona rasa?

Zlinczujcie mnie, ale ja wcale nie miałam zamiaru mieć psa. Większość psiarzy mówi, że od dziecka kocha psy, marzyło o psie, wypatrywało psów na ulicach i ogółem ma psiarstwo we krwi. A ja kochałam koty. Niestety moi rodzice kochali je trochę mniej i u nas w domu pojawił się pies. Wybór rasy nie był zbyt przemyślany, a ja byłam dzieciakiem. Myślę, że gdyby wtedy wyglądało to inaczej, to i nasza relacja byłaby inna, niż jest.

18. czy twoi rodzice są w pełni psiolubni?

Nie są, nad czym ubolewam (przepraszam, mamo. Dobrze wiem, że to czytasz).

19. z jakimi problemami aktualnie zmagasz się z Tobiasem?

Pracujemy nad kontrolą emocji (głównie przy psach), skupieniem w rozproszeniach, przychodzeniem na zawołanie i ogarnięciem łaciatego w kwestii zabierania rzeczy. Poza tym chcę zbudować u niego motywację zabawkową, ale tamte problemy są jednak ważniejsze i niejako główne.

20. jakie macie z Tobim cele? Kontynuujecie dogfitness i nosework?

Kontynuujemy, ale nie ćwiczymy tak regularnie, jak bym chciała. O moich celach więcej opowiem wam za jakiś czas. Na razie chcemy maksymalnie wykorzystać ostatni miesiąc 2018, a potem zabierzemy się za noworoczne działanie 😀

21. ile łaciaty jest z tobą?

Jest u mnie od sierpnia 2015, czyli nieco ponad 3 lata.

22. co jest największą zaletą Tobiasa, a co twoją?

Tobiasa zaletą jest na pewno spryt i energia, chociaż nie zliczę, ile razy je przeklinałam. A swojej zalety nie umiem wymienić. Jakoś mi ciężko 😛

23. jak ćwiczysz z psem?

Na spacerach po prostu ćwiczymy naumiane już komendy, stopniowo dodaję rozproszenia. W domu robimy trochę sztuczek, dogfitnessu (jesteśmy na etapie dysku sensorycznego, nie mam jeżyków ani piłek) i noseworku na zestawie od Nosework Polska (na razie pracujemy tylko na cynamonie i bez próbek niedostępnych).

24. jakimi zasadami kierujesz się w życiu i w pracy z psem? Masz jakąś myśl przewodnią lub motto?

Nigdy nad tym nie myślałam, ale jeśli miałabym określić moje główne zasady, to będą to chyba nie pędź do przodu tylko dlatego, że raz ci się udało, nie poddawaj się, bo raz ci nie wyszło i zaakceptuj swojego psa zanim spróbujesz go zmienić.

25. czy wiążesz swoją przyszłość z psami?

Jasne, że tak, jednak nie przyszłość zawodową. Chcę mieć psy, pracować z nim i trenować psie sporty, ale nie ciągnie mnie do bycia weterynarzem, groomerem czy behawiorystą.

26. skąd pomysł na imię Tobias? Po prostu zostało takie wybrane czy kryje się za tym jakaś historia?

Tata Tobiasa był ze Szwecji, a Szwecja to piękny kraj 😜 W dodatku cały miot miał mieć imiona na T, więc postanowiliśmy razem z rodzicami iść w tym kierunku przy wyborze imienia. Jakoś tak się stało, że mała, łaciata klucha została Tobim.

27. czy łaciaty to twój wymarzony pies, czy jednak kochasz go, ale następny byłby inny?

taka ładna adresówka od Wystrój Zwierza do nas przyszła!

Wymarzony to względne słowo. Kocham go i gdybym teraz miała wybór, to nie zamieniłabym go na żadnego innego, ale jednak w przyszłości chcę mieć psa rasy innej niż beagle i pracować z nim w inny sposób, od szczeniaka.

28. z jakiej okazji dostałaś Tobiasa?

Bez okazji. Mieliśmy kupić psa, znaleźliśmy hodowlę, a w czerwcu urodziły się szczeniaki i jeden pojawił się u nas.

29. ile Tobias umie komend?

Nie mam pojęcia, ale myślę, że ponad 20, może około 30. Słabiutko, ale mało sztuczkujemy w ostatnim czasie.

30. top 5 psich blogów?

Tutaj nie będzie zaskoczenia. W wszelkich „top” jestem słaba, ale to moje ulubione psie blogi:
My Heart Chakra
B the great
Makulscy.com
Psi kawałek internetu
Pufoświat
Lubię też May the woof be with you, Vuko, Psa do kwadratu, Życie z psem, Drużynę G, Dzikośc w sercu, Monster dogs, Enzo border collie i Marley & Jimmy. Jest pewnie wiele innych, ale te szczególnie zapadły mi w pamięć i  czytam je regularnie.

31. top 5 produktów dla psów?

matę węchową też lubimy – w naszym konkursie można taką wygrać! Wszystko jutro na insta

O, kolejna topka 😉  Moje ulubione produkty to na pewno:Dog’s ProfitHaueverHurttaDoganica (PAWrricade robi super robotę!) Milord Meatstripes

32. top 5 blogów

Niby to pytanie już było, ale tym razem nie ma określone, że chodzi o psie blogi, więc pokażę wam 5 blogów, które nie są o psach, a bardzo je lubię WorqshopZenjaJest rudoJanina DailyAniamaluje

33. top 5 fanpage 

Tu jest jedno powtórzenie, ale musicie mi to wybaczyć.
My Heart Chakra
Oreo – border collie
Reveries
Alicja Zmysłowska Photography
Kundelek na biegunie (ich blog i instagram też jest świetny!)

34. lubisz poznawać ludzi przez internet i czy jesteś otwarta na takie znajomości?

Tak! Mam wielu znajomych z internetu. Większości z nich nigdy nie spotkałam w rzeczywistości, ale mam nadzieję, że kiedyś mi się uda. Mam też trzy bardzo dobre przyjaciółki, z którymi znam się już od kilku lat (pozdrawiam was, bo wiem, ze to czytacie!) i planujemy spotkać się w przyszłości. No i oczywiście mam was! Przez te 6 miesięcy nawiązałam mnóstwo świetnych znajomości 😀

35. co lubisz robić w wolnej chwili?

Poza rzeczami związanymi typowo z psem lubię robić zdjęcia, spacerować (wiem, ze to się z psem wiąże, ale to inna sprawa), czytać książki, grać na gitarze (która ostatnio wykorzystywana jest jedynie do zbierania kurzu), pisać, marzyć, planować w bujo i pisać brushpenami.

36. twoje największe marzenie / cel?

Związane z psem – wyjście na prostą, ogarnięcie naszych problemów. To takie realne marzenie. Z nierealnych marzę o zaczęciu agility, ale to chyba w życiu się nie uda. Jeśliby mówić o niezwiązanych z psem, to znaleźć swoje miejsce we wszechświecie. I mieć tam psy 😀

37. jak widzisz siebie za 10 lat?

Powiem wam, że to w gruncie rzeczy sporo czasu. Po skomplikowanych obliczeniach zauważyłam, że będę mieć wtedy 24 lata. Czyli będę wtedy kończyć studia (wciąż myślę nad tym, co będę robić, ale jednak w mniejszym lub większym stopniu wiążę swoją przyszłość z językami). Chciałabym wtedy czuć się szczęśliwa z tego, co wybrałam – cokolwiek wybiorę – i wciąż być zapaloną psiarą.

38. Myślisz, że jesteś raczej optymistką?

Myślę, że nie jestem ani optymistką, ani pesymistką, ani realistką. Potrafię jednego dnia myśleć wszystko będzie zarąbiście, a innego nic mi nie wychodzi i nie wyjdzie. Staram się być optymistką, ale niezbyt mi to wychodzi.

takie ładne, a łaciat nie chce się nimi szarpać… Ale kiedyś ta sprawa wydawała mi się beznadziejna, teraz coraz częściej udaje się go do tego zachęcić. Trzymajcie kciuki żeby doszła mi nowa kategoria psich rzeczy, na które mogę wydawać kasę 😀

39. w jakim programie obrabiasz zdjęcia, oprócz gimpa?

Obrabiam tylko w Gimpie! Photoshop i Lightroom są płatne, a te ceny nie są małe, natomiast Gimp jak na darmowy program ma całkiem niezłe narzędzia. W gruncie rzeczy od kiedy ogarniam jak, co i gdzie to całkiem nieźle się dogadujemy.

40. skąd czerpiesz pomysły na tak cudowne zdjęcia?

Obserwuję to, co mnie otacza i szukam wyjątkowych miejsc- choćby były to zwykłe krzaki, czasami na zdjęciu wychodzą niesamowicie. Poza tym cały czas oglądam zdjęcia różnych osób. Moją idolką jest Alicja Zmysłowska, ale bardzo lubię też zdjęcia Izy Łysoń i Natalii Śliwińskiej z Psiego Kawałka Internetu. I dziękuje za komplement, osobiście uważam, ze nie są aż takie świetne, ale widzę różnice w mojej fotografii teraz i rok temu, co strasznie mnie cieszy

41. jakich obiektywów używasz do robienia zdjęć?

Używam obiektywu canona 50mm f/1.8. Nim robione są w sumie wszystkie zdjęcia na blogu lub Instagramie. Mam też tamrona, ale póki co mało go używam, myślę, że lepiej nada się do fotografowania różnych eventów.

42. jakim cudem robisz takie piękne zdjęcia?

Jasne! 😜 Multum osób robi lepsze fotki niż ja, ale bardzo mi miło, że moje wam się podobają. Kluczem jest chyba po prostu wyobraźnia i dużo czytania o fotografii i kompozycji, ja wciąż się dokształcam.

43. dlaczego akurat ig? 

W sumie przypadek. Założyłam bloga, powstał fanpage i instagram, bo przecież bloger musi mieć jakieś social media 😉 Okazało się, że na instagramie odnajduję się lepiej niż na fb, bo zdecydowanie łatwiej jest mi wrzucić fotkę raz na jakiś czas, niż poza pisaniem cotygodniowych postów wymyślać też krótsze teksty na fanpage. Czasami mam pomysł, a czasami moja strona leży odłogiem.

44. jak myślisz, jaką postać miałby twój patronus?

Bardzo, bardzo, bardzo podoba mi się to pytanie! I chyba najwięcej problemów mi sprawiło, bo nie myślałam o tym wcześniej. Po zastanowieniu uznałam, że byłaby to papuga, chociaż nigdy nie byłam szczególna fanką ptaków.

45. umiesz szyć?

Nie, ale od dziecka chciałam szyć. Na chceniu się skończyło, może kiedyś spróbuję… Jakiś czas szyłam ręcznie, ale nigdy nie miałam okazji spróbować szycia na maszynie.

46. skąd bierzesz pomysły na posty? Co cię inspiruje?

Z tego, co aktualnie dzieje się w moim życiu, z moich doświadczeń, przemyśleń, emocji, usłyszanych rozmów, rzeczy, który mnie zmotywowały albo przybiły, z natury. Czasami myślę długo i mam pusto w głowie, innym razem wymyślam 3-4 tematy nowych postów.

47. co cię motywuje?

Niektórych motywują porażki. Mnie nie, każda porażka mnie dobija. Motywację znajduję w małych sukcesach, w planowaniu, myśleniu o swoim celu, marzeniach i wparciu innych.

48. kim chcesz zostać w przyszłości?

Nie mam pojęcia… Na pewno chcę robić coś związanego z językami obcymi, uwielbiam się ich uczyć. Kocham angielski i hiszpański i chciałabym iść w tym kierunku.

49. czemu kupujesz tak dużo rzeczy?

Jestem maniakiem. Tyle w temacie 😜 A poza tym, to pytanie jest pewnie spowodowane moimi ogromnymi zakupami z Psim Targiem. Czemu tyle kupiłam? Bo przez cały rok moi rodzice sprzeciwiali się zakupom dla psa, więc nadrobiłam maniakowe zaległości za cały 2018.

50. jakie rady dałabyś osobie początkującej?

Nie bój się. Bądź sobą. Działaj. Twórz. Przeżywaj. Ciesz się każdą sekundą tego co masz. Doceń siebie. Masz wady, jak każdy inny, ale to nie znaczy, że nie możesz się cieszyć życiem. I biegnij tam, gdzie chcesz być. To, że czasami się zatrzymujesz, to nic złego.

Koniec (nareszcie, co?). Dziękuję wam, ze jesteście tu ze mną, czytacie moje teksty i piszecie do mnie. Pytacie, kiedy mówię, że mam zły humor, dajecie dobre rady i solidnego kopa do dalszego pisania. W podziękowaniu jutro zaczyna się dla was konkurs (a co jest lepszego niż konkurs przed świętami? W końcu można wygrać prezent dla psiaka!), wciąż myślę nad tematem. Śledźcie instagrama!

To jeszcze nie koniec!

« Następna przygoda — Poprzednia przygoda »

Cześć!

Jestem Dominika, nastolatka z tysiącem pomysłów. Wraz z moim psem Tobiasem tworzę zakręcony duet, którego dotyczy ten blog. Przez życie idziemy razem naszą własną drogą pełną przygód i pokazujemy, że nawet jak się nie da, to może się udać.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nasze przygody

Tagi

blogowanie - cele i plany - haule - humorystycznie - miesięczniki - motywacja - o nas - planowanie - podsumowania - projekt 62 - recenzje - targi - wydarzenia - życie z psem

Wyszukiwarka

Najpopularniejsze

  • Bo ma być kolor i kropka! Smycz i obroża od Doggy Dot [recenzja]
  • Szkoła i studia w bullet journal [+ lista pomysłów na szkolne kolekcje i rozkładówki!]
  • Bujo 2021 — zaplanuj ze mną nowy rok!
  • Zaplanuj ze mną 2020 – nowy rok w bullet journal
  • Ogarnij się! – planowanie dla opornych

Doglovin’

Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils. Nie chci Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils.
Nie chciałam pisać o tym wcześniej, bo nie umiałam się z tym pogodzić — zresztą prawda jest taka, że wciąż się nie pogodziłam.
Nils chorował, a gdy w końcu wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu, gdy objawy ustąpiły na dłużej, stało się to. Nikt się tego nie spodziewał.
Byłeś wspaniałą myszą, wiem to, chociaż nie mieszkałeś u mnie długo. Tęsknię za tobą, Rasmus też ❤
Może i godzina już późna, ale przysięgłam so Może i godzina już późna, ale przysięgłam sobie, że wrzucę dziś ten wpis — i zdążyłam! Obróbka ponad dwudziestu zdjęć trochę zajęła, nie zaprzeczam, za to dzięki temu możecie zobaczyć wszystkie (no dobra, prawie wszystkie) strony mojego nowego bujo 😁 To chyba moje ulubione z wszystkich, które dotychczas stworzyłam. Mam nadzieję, że tobie też się spodoba ❤ Link do tekstu czeka na ciebie w bio! 
A tymczasem, małe pytanie: jak tam twoje przygotowania do 2021? Jesteś już gotowy_a na wszystko, czy idziesz na żywioł?
 #bujo  #bulletjournal  #bujopolska  #bulletjournalpolska  #bujopoland  #bulletjournalpoland  #bujo2021  #bulletjournal2021  #planwithme2021  #zaplanujzemną2021  #hello2021  #tombow158  #tombowabt  #bujo2021setup  #bujo2021ideas  #bujoideas  #bujospreads |
Przesuń w prawo 👉 aby zobaczyć, kto chowa się w tym domku!
Nareszcie! Wiem, że czekaliście, aż w końcu powiem coś więcej o nowych członkach rodziny i wstawię ich zdjęcia, ale... zebrało się na siebie sporo rzeczy, moja choroba, szkoła. I przede wszystkim oswajanie chłopaków. Sami rozumiecie, wyciąganie ich na siłę, żeby pstryknąć dwie fotki na insta, byłoby niezbyt mądre.
Ale w końcu, po prawie miesiącu (!) ich pobytu u mnie, mogę ich wam przedstawić:
Poznajcie Nilsa i Rasmusa ❤ Chłopaki to myszy, zamieszkują sobie dosyć duże akwarium, stojące na mojej komodzie.
Nils to ten jasnoszary, fachowo stone chinchilla. Rasmusa natomiast poznacie po ciemniejszym ubarwieniu i beżowym brzuszku, którego prawie na zdjęciu nie widać - ten kolor nazywa się blue tan.
Chłopcy pochodzą z hodowli @zgryzakowa, którą polecam z całego serca, za cudowne myszki i masę rad, jaką otrzymałam przy (i po) ich zakupie. Wiem, że zawsze mogę się zwrócić o pomoc do hodowczyni, a to super sprawa 😁
Skąd imiona? Cóż, skoro Tobias już został Tobiasem te pięć lat temu, uznałam, że zostanę w klimacie szwedzkich imion męskich. Innego wyjaśnienia nie mam, ładnie brzmiały i pasowały do tego motywu 😅
Nils i Rasmus na pewno będą się pojawiać co jakiś czas na profilu, a może także na blogu, więc mam nadzieję, że zainteresują was przygody tych dwóch małych futrzaków.
W ramach ciekawostki: Nils ma urodziny tego samego dnia, co Tobias! 
| #mouse  #mice  #fancymouse  #fancymice  #bluetan  #bluetanmouse  #greymouse  #greymice  #mysz  #myszy  #myszki  #myszdomowa  #micelover  #micelovers  #miceofinstagram  #miceofinsta  #miceofig |
Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Mój poranek, gdybyśmy mieli czepiać się szczegółów.
Nie będę was oszukiwać, że w czasie szkoły codziennie wstaję wcześnie rano, całkowicie wyspana, po czym pół godziny poświęcam na jogę.
W idealnym świecie może i bym to robiła (w tym udaje mi się tylko czasami i zdecydowanie NIE jest to pół godziny), ale prawda najczęściej wygląda tak, że zrywam się z rozczochranymi włosami, nie do końca wypoczęta, olewam poranne ćwiczenia i szybko biegnę się zbierać.
Co jest najważniejsze w moim poranku (poza ubraniem się i względnym ogarnięciem, żeby jakoś w tej szkole wyglądać)? Nakarmienie wszystkich 😂 Dokładniej rzecz biorąc - wszystkich, których nakarmić trzeba, czyli siebie i zwierzaków.
Śniadania to jest jedna z tych spraw, których odpuszczać nie lubię. Bo jak to? 
Dlatego mimo, że nie mam chwili na jogę, jakoś znajduję czas na ugotowanie sobie owsianki lub zrobienie placuszków z bananów i przy okazji ogarnięcie jakiejś sałatki czy czegoś podobnego do szkoły 😛
Z Tobiasem i chłopakami (których juz niedługo wam pokażę! Póki co są zbyt nieśmiali, żeby dać się fotografować) mam nieco prościej, bo nie muszę im nic gotować, ale jeśli uda mi się znaleźć nieco więcej czasu, łaciaty dostaje krótki trening sztuczek z rana.
A dla ciebie co jest najważniejsze rano? O której najczęściej wstajesz? 😅
 #kfs  #kobiecafotoszkola  #kobiecafotoszkoła| #dziewczynykfs  #flatlaypoland  #flatlaypolska  #morningflatlay  #morningroutine  #porannarutyna  #rutyna  #ranek  #rano  #śniadanie  #sniadanie  #polishflatlay  #przedszkołą |
@kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podr @kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podrzuciła temat wrzesień. 
Z czym on mi się kojarzy? 
Najbanalniejsze skojarzenie to szkoła, oczywiście, do której już dziś przyszło mi wrócić. Sama nie wiem, czy bardziej się cieszę ze spotkania ze znajomymi po pół roku, czy jednak mi przykro. 
Ale poza tym, wrzesień to miesiąc... moich urodzin! 
26 dnia tego miesiąca na liczniku będę mieć już 16 lat na tym świecie, dziwne to trochę 😁
Ja wrzesień uwielbiam też za to, że jest typowo jesiennym miesiącem 🍂 Nie ma jeszcze tyle deszczu (chociaż dzisiaj lało mocno!) co w październiku i listopadzie, za to wszędzie wokół pełno jest pięknych, kolorowych liści 😍
A wam z czym kojarzy się wrzesień?
Jak tam wasze przygotowania do szkoły, o ile wciąż do niej chodzicie?
 #kobiecafotoszkola
| #kobiecafotoszkoła  #kfs  #zwierzakikfs  #polishbeagle  #polishbeagleoftheday  #polishdogs  #dogfluencepolska  #backtoschool  #backtoschool2020  #szkoła2020  #powrotdoszkoly  #powrótdoszkoły  #schooldog  #schooldogs  #schoolbeagle  #doginglasses  #klasalingwistyczna  #językpolski |
Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unice Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unicestwione w te wakacje. 
Miałam wybrać się na poszukiwanie dziesiątek różnych skrzynek, znaleźć wszystkie (albo przynajmniej większość), po czym napisać obszerny tekst na ten temat.
Jak widać, na moim profilu zbyt wiele znalezionych keszy nie przybyło, a posta ani widu, ani słychu. Życie wesoło zweryfikowało to marzenie, utrudniając mi wszystkie wyjazdy rowerowe codziennie rano. 
Ale ten tekst nie zając, nie ucieknie - napiszę go dla was, gdy na moim koncie na Geocaching w końcu pojawi się dwucyfrowa liczba i będę mieć więcej zdjęć z keszingowych wypraw 😁
A do was pytanie - jak tam wasze wakacje? Co porabialiście? Ile i jakie plany zrealizowaliście? Pochwalcie się w komentarzu ❤
📷 Na zdjęciu keszyk nano znaleziony  niedaleko rzeki Gostyni w moim mieście.
 @geocaching  #geocaching  #geocachingpolska  #geocachingpoland  #geocachingadventures  #geocachingfun  #geocachingwithdogs  #polishgeocacher  #polskigeocaching  #gcpolska  #kesz  #kesze  #keszowanie #nanocache #nanogeocache
Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 1 Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 11 obrobionych już zdjęć...), ale koniec końców - jest, udało się. 
Wpis o planowaniu szkolnych spraw w bujo już wisi na blogu! Link jest wrzucony do bio 😁 Poza pokazem wszystkich moich szkolnych rozkładówek znajdziesz tam też listę 20 pomysłów na kolekcje i trackery.
Bez jakich stron w bullet journalu nie wyobrażasz sobie powrotu do szkoły lub na studia? Których lubisz używać najbardziej? 
| #bujo  #bulletjournal  #bulletjournalpolska  #bujopolska  #bulletjournalpoland  #bujopoland  #bujosemesteroverview  #semesteroverview  #schoolbujo  #schoolbulletjournal  #backtoschoolbujo  #backtoschool  #bujomonthly  #bujolayout  #flatlaybujo |
Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niek Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niekoniecznie, nie określiłabym się mianem optymistki. Chociaż za pesymistkę też się nie uważam - trudno mi utożsamić się z każdą z opcji.
Ale mimo wszystko staram się patrzeć na przyszłość z nadzieją, co w obecnej sytuacji jest trudne. Bardzo trudne. 
Boli mnie to, co się dzieje - choć wiem, że osoby nieheteronormatywne boli o wiele bardziej.
Boję się o moich przyjaciół i to, co ich spotka, przez coś, co jest od nich niezależne. 
I jestem wdzięczna że ja nie muszę się bać, gdy idę z chłopakiem za rękę. 
Chciałabym tylko, żeby inni też mieli tę możliwość.
 #pride  #pride2020  #lgbttoludzie  #lgbt  #lgbtally  #tęczanieobraża  #stopbzdurom  #stopnienawiści  #loveislove  #miloscniewyklucza  #miłośćniewyklucza  #milosctomilosc  #doglovin  #szczesliwypies  #psieszczescie  #beagle  #beaglenation  #polishbeagle  #polishbeagles  #happydoggos  #beaglepolska  #barked  #dailyfluff  #dogfluencepolska  #furfluence  #cutedoggo  #cutebeagle  #polskibeagle  #barkbox  #zwierzakikfs |

SMELLS LIKE ADVENTURE © 2018-2019 - Wykonanie Dzikość w Sercu

Ta strona używa ciasteczek! Dowiedz się więcej