• Strona główna
  • O nas
  • Współpraca
  • Kontakt
Psie sprawy
Głośno myślę
Miszmasz
Kategorie

miszmasz

Majownik

Czuję już, że zbliżają się wakacje. Dłuższe i cieplejsze dni, coraz mniej rzeczy do zrobienia w szkole. Ale został jeszcze miesiąc do upragnionej wolności. Co u nas?

my

Ostatnio mam taki czas, że treningi w ogóle przestały mnie rajcować. Nie chodzi nawet o lenistwo, ale o brak ochoty na trenowanie, więc coraz częściej sobie odpuszczam. I aż mi głupio wam o tym pisać, bo to kolejny post z tekstem w stylu „znowu nam nie wyszło, znowu nie mam ochoty trenować, znowu spadek formy, znowu cośtam”. A przecież Smells like adventure miało motywować i pokazywać, że się da!  Aktualnie niestety staje się raczej historią nieudanych treningów i wysypiskiem niespełnionych marzeń. Nie podoba mi się kierunek, w którym to zmierza. Nie chcę pisać kolejnych tekstów o tym, co nam nie wyszło, albo przemyśleń o tym, żeby się starać. Na dzień dzisiejszy nie wiem co robić i tak naprawdę to głupio mi ten tekst pisać. Ale co, okłamię was? Nie okłamię, liczę natomiast, że kiedyś uda mi się z tego raz na zawsze wygrzebać, na nowo znaleźć radość z pracy z psem i patrzeć na te teksty z uśmiechem, myśląc o tym, że się udało. Brakuje mi tego, jak było kiedyś. Tej równowagi i regularności. Samozaparcia i ogromnej motywacji żeby jednak robić coś z łaciatym, bo mam w tym cel. Swoją drogą, dajcie znać, czy lepiej pisać dziesiąte podsumowanie miesiąca w tematyce „było beznadziejnie”, czy jednak sobie je odpuścić 😛 Z ogólnych zdarzeń – byłam na Wiosennych Psotach w Katowicach (oczywiście bez Tobiasa) i spotkałam masę świetnych osób. Fotorelację z tego wydarzenia możecie znaleźć we wpisie na ten temat. Klikajcie!

Nasza grupa z Psot. Kto mnie poznaje? 😀 Zdjęcie wykonane przez Dogografia/Martyna Szulakiewicz

 blog

To wszystko, co związane z treningami, łączy się też z blogiem. Po co pisać tekst i o czym, skoro tak naprawdę nic się nie zmienia? Nie umiem znaleźć pomysłów na zdjęcia i teksty. Tak naprawdę w tym miesiącu mam dwie rzeczy, które mogę nazwać sukcesami: pierwszą jest wyzwanie #międzykartkami, które powstało dzięki Natalii z Barkside, Zosii z B the great i Patrycji z Kreatywnie z psem. Oraz mnie. Czytam praktycznie codziennie, udaje mi się przeczytać ponad 200 stron tygodniowo – przy czym ponad 200 czasami znaczy 250, a czasami 620. Nie znam pojęcia równowaga. Drugim sukcesem jest fakt, że wraz z grubym zostaliśmy ambasadorami Dogrywka Handmade. Zdziwiło mnie to, bo poza nami zostało wybrane kilka innych osób, i są to osoby, z którymi nie mogę się równać, bo fotograficznie (i nie tylko) są na o wiele wyższym poziomie niż ja. Mam nadzieję, że ta współpraca przyniesie też trochę świeżości, nowych pomysłów i będzie takim motywatorem to działania, bo przecież jest o czym pisać/zrobić fotkę. Trzymajcie kciuki i szykujcie się na recenzje!

Nawet nie wiecie, ile cierpliwości wymagało od grubego to zdjęcie!

wpisy

W tym miesiącu do poczytania podrzucam wam:
Pozytywne historie #4 Zuza i Major – o tym, że uwielbiam teksty Zośki, już doskonale wiecie. Ale czy znacie cykl Pozytywnych historii? Pozytywne historie to cudo: pokazuje nam ludzi, którzy postanowili zrobić coś niezwykłego. I taką osobą jest właśnie Zuza, która razem ze swoim staffikiem udała się… no właśnie, gdzie? Nie będę wam spojlerować, klikajcie w link i udajcie się daleko stąd, do miejsca, które całkowicie różni się od Polski.
Dlaczego nie wyjeżdżasz w góry? Obalamy mity! – Dzikość w sercu to jest blog nad blogi i w ogóle, nie będę się już nad tym rozwodzić bo pewnie to wiecie (a jeśli nie wiecie, to zaraz się dowiecie). Ten tekst obala mity i łamie stereotypy o wyjazdach w góry. Lećcie czytać, a potem planujcie swoją górską wyprawę! (Tutaj pees: Magdalena planuje teraz wraz z psami przejść Główny Szlak Sudecki! Ciężkie zadanie, 440km to nie byle co, ale wspieram ją całym sercem. Więcej o kolejnej wyprawie (i tym, jak możecie ją wspomóc, nawet bez żadnych wkładów pieniężnych) możecie przeczytać na Dzikość w sercu).

Jak prowadzę dla was blog? Tworzę, nie kradnę. – Biały Jack pokazuje, jak tak naprawdę wygląda tworzenie bloga i jak dobrze korzystać z zasobów, które daje nam internet. Warto przeczytać!
Kolorowe jeziorka – hit czy kit? – czyli Makulscy o słynnych jeziorkach w Rudawach Janowickich, o których ja, nota bene, nie słyszałam. Jak widzicie, w maju ciekawych tekstów jest całkiem sporo. A wy, czytaliście coś ciekawego? Jeśli tak, podrzućcie link!

Jak wam leci maj? Odliczacie już dni do końca roku szkolnego?

To jeszcze nie koniec!

« Następna przygoda — Poprzednia przygoda »

Cześć!

Jestem Dominika, nastolatka z tysiącem pomysłów. Wraz z moim psem Tobiasem tworzę zakręcony duet, którego dotyczy ten blog. Przez życie idziemy razem naszą własną drogą pełną przygód i pokazujemy, że nawet jak się nie da, to może się udać.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nasze przygody

Tagi

blogowanie - cele i plany - haule - humorystycznie - miesięczniki - motywacja - o nas - planowanie - podsumowania - projekt 62 - recenzje - targi - wydarzenia - życie z psem

Wyszukiwarka

Najpopularniejsze

  • Bo ma być kolor i kropka! Smycz i obroża od Doggy Dot [recenzja]
  • Szkoła i studia w bullet journal [+ lista pomysłów na szkolne kolekcje i rozkładówki!]
  • Bujo 2021 — zaplanuj ze mną nowy rok!
  • Zaplanuj ze mną 2020 – nowy rok w bullet journal
  • Ogarnij się! – planowanie dla opornych

Doglovin’

Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils. Nie chci Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils.
Nie chciałam pisać o tym wcześniej, bo nie umiałam się z tym pogodzić — zresztą prawda jest taka, że wciąż się nie pogodziłam.
Nils chorował, a gdy w końcu wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu, gdy objawy ustąpiły na dłużej, stało się to. Nikt się tego nie spodziewał.
Byłeś wspaniałą myszą, wiem to, chociaż nie mieszkałeś u mnie długo. Tęsknię za tobą, Rasmus też ❤
Może i godzina już późna, ale przysięgłam so Może i godzina już późna, ale przysięgłam sobie, że wrzucę dziś ten wpis — i zdążyłam! Obróbka ponad dwudziestu zdjęć trochę zajęła, nie zaprzeczam, za to dzięki temu możecie zobaczyć wszystkie (no dobra, prawie wszystkie) strony mojego nowego bujo 😁 To chyba moje ulubione z wszystkich, które dotychczas stworzyłam. Mam nadzieję, że tobie też się spodoba ❤ Link do tekstu czeka na ciebie w bio! 
A tymczasem, małe pytanie: jak tam twoje przygotowania do 2021? Jesteś już gotowy_a na wszystko, czy idziesz na żywioł?
 #bujo  #bulletjournal  #bujopolska  #bulletjournalpolska  #bujopoland  #bulletjournalpoland  #bujo2021  #bulletjournal2021  #planwithme2021  #zaplanujzemną2021  #hello2021  #tombow158  #tombowabt  #bujo2021setup  #bujo2021ideas  #bujoideas  #bujospreads |
Przesuń w prawo 👉 aby zobaczyć, kto chowa się w tym domku!
Nareszcie! Wiem, że czekaliście, aż w końcu powiem coś więcej o nowych członkach rodziny i wstawię ich zdjęcia, ale... zebrało się na siebie sporo rzeczy, moja choroba, szkoła. I przede wszystkim oswajanie chłopaków. Sami rozumiecie, wyciąganie ich na siłę, żeby pstryknąć dwie fotki na insta, byłoby niezbyt mądre.
Ale w końcu, po prawie miesiącu (!) ich pobytu u mnie, mogę ich wam przedstawić:
Poznajcie Nilsa i Rasmusa ❤ Chłopaki to myszy, zamieszkują sobie dosyć duże akwarium, stojące na mojej komodzie.
Nils to ten jasnoszary, fachowo stone chinchilla. Rasmusa natomiast poznacie po ciemniejszym ubarwieniu i beżowym brzuszku, którego prawie na zdjęciu nie widać - ten kolor nazywa się blue tan.
Chłopcy pochodzą z hodowli @zgryzakowa, którą polecam z całego serca, za cudowne myszki i masę rad, jaką otrzymałam przy (i po) ich zakupie. Wiem, że zawsze mogę się zwrócić o pomoc do hodowczyni, a to super sprawa 😁
Skąd imiona? Cóż, skoro Tobias już został Tobiasem te pięć lat temu, uznałam, że zostanę w klimacie szwedzkich imion męskich. Innego wyjaśnienia nie mam, ładnie brzmiały i pasowały do tego motywu 😅
Nils i Rasmus na pewno będą się pojawiać co jakiś czas na profilu, a może także na blogu, więc mam nadzieję, że zainteresują was przygody tych dwóch małych futrzaków.
W ramach ciekawostki: Nils ma urodziny tego samego dnia, co Tobias! 
| #mouse  #mice  #fancymouse  #fancymice  #bluetan  #bluetanmouse  #greymouse  #greymice  #mysz  #myszy  #myszki  #myszdomowa  #micelover  #micelovers  #miceofinstagram  #miceofinsta  #miceofig |
Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Mój poranek, gdybyśmy mieli czepiać się szczegółów.
Nie będę was oszukiwać, że w czasie szkoły codziennie wstaję wcześnie rano, całkowicie wyspana, po czym pół godziny poświęcam na jogę.
W idealnym świecie może i bym to robiła (w tym udaje mi się tylko czasami i zdecydowanie NIE jest to pół godziny), ale prawda najczęściej wygląda tak, że zrywam się z rozczochranymi włosami, nie do końca wypoczęta, olewam poranne ćwiczenia i szybko biegnę się zbierać.
Co jest najważniejsze w moim poranku (poza ubraniem się i względnym ogarnięciem, żeby jakoś w tej szkole wyglądać)? Nakarmienie wszystkich 😂 Dokładniej rzecz biorąc - wszystkich, których nakarmić trzeba, czyli siebie i zwierzaków.
Śniadania to jest jedna z tych spraw, których odpuszczać nie lubię. Bo jak to? 
Dlatego mimo, że nie mam chwili na jogę, jakoś znajduję czas na ugotowanie sobie owsianki lub zrobienie placuszków z bananów i przy okazji ogarnięcie jakiejś sałatki czy czegoś podobnego do szkoły 😛
Z Tobiasem i chłopakami (których juz niedługo wam pokażę! Póki co są zbyt nieśmiali, żeby dać się fotografować) mam nieco prościej, bo nie muszę im nic gotować, ale jeśli uda mi się znaleźć nieco więcej czasu, łaciaty dostaje krótki trening sztuczek z rana.
A dla ciebie co jest najważniejsze rano? O której najczęściej wstajesz? 😅
 #kfs  #kobiecafotoszkola  #kobiecafotoszkoła| #dziewczynykfs  #flatlaypoland  #flatlaypolska  #morningflatlay  #morningroutine  #porannarutyna  #rutyna  #ranek  #rano  #śniadanie  #sniadanie  #polishflatlay  #przedszkołą |
@kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podr @kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podrzuciła temat wrzesień. 
Z czym on mi się kojarzy? 
Najbanalniejsze skojarzenie to szkoła, oczywiście, do której już dziś przyszło mi wrócić. Sama nie wiem, czy bardziej się cieszę ze spotkania ze znajomymi po pół roku, czy jednak mi przykro. 
Ale poza tym, wrzesień to miesiąc... moich urodzin! 
26 dnia tego miesiąca na liczniku będę mieć już 16 lat na tym świecie, dziwne to trochę 😁
Ja wrzesień uwielbiam też za to, że jest typowo jesiennym miesiącem 🍂 Nie ma jeszcze tyle deszczu (chociaż dzisiaj lało mocno!) co w październiku i listopadzie, za to wszędzie wokół pełno jest pięknych, kolorowych liści 😍
A wam z czym kojarzy się wrzesień?
Jak tam wasze przygotowania do szkoły, o ile wciąż do niej chodzicie?
 #kobiecafotoszkola
| #kobiecafotoszkoła  #kfs  #zwierzakikfs  #polishbeagle  #polishbeagleoftheday  #polishdogs  #dogfluencepolska  #backtoschool  #backtoschool2020  #szkoła2020  #powrotdoszkoly  #powrótdoszkoły  #schooldog  #schooldogs  #schoolbeagle  #doginglasses  #klasalingwistyczna  #językpolski |
Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unice Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unicestwione w te wakacje. 
Miałam wybrać się na poszukiwanie dziesiątek różnych skrzynek, znaleźć wszystkie (albo przynajmniej większość), po czym napisać obszerny tekst na ten temat.
Jak widać, na moim profilu zbyt wiele znalezionych keszy nie przybyło, a posta ani widu, ani słychu. Życie wesoło zweryfikowało to marzenie, utrudniając mi wszystkie wyjazdy rowerowe codziennie rano. 
Ale ten tekst nie zając, nie ucieknie - napiszę go dla was, gdy na moim koncie na Geocaching w końcu pojawi się dwucyfrowa liczba i będę mieć więcej zdjęć z keszingowych wypraw 😁
A do was pytanie - jak tam wasze wakacje? Co porabialiście? Ile i jakie plany zrealizowaliście? Pochwalcie się w komentarzu ❤
📷 Na zdjęciu keszyk nano znaleziony  niedaleko rzeki Gostyni w moim mieście.
 @geocaching  #geocaching  #geocachingpolska  #geocachingpoland  #geocachingadventures  #geocachingfun  #geocachingwithdogs  #polishgeocacher  #polskigeocaching  #gcpolska  #kesz  #kesze  #keszowanie #nanocache #nanogeocache
Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 1 Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 11 obrobionych już zdjęć...), ale koniec końców - jest, udało się. 
Wpis o planowaniu szkolnych spraw w bujo już wisi na blogu! Link jest wrzucony do bio 😁 Poza pokazem wszystkich moich szkolnych rozkładówek znajdziesz tam też listę 20 pomysłów na kolekcje i trackery.
Bez jakich stron w bullet journalu nie wyobrażasz sobie powrotu do szkoły lub na studia? Których lubisz używać najbardziej? 
| #bujo  #bulletjournal  #bulletjournalpolska  #bujopolska  #bulletjournalpoland  #bujopoland  #bujosemesteroverview  #semesteroverview  #schoolbujo  #schoolbulletjournal  #backtoschoolbujo  #backtoschool  #bujomonthly  #bujolayout  #flatlaybujo |
Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niek Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niekoniecznie, nie określiłabym się mianem optymistki. Chociaż za pesymistkę też się nie uważam - trudno mi utożsamić się z każdą z opcji.
Ale mimo wszystko staram się patrzeć na przyszłość z nadzieją, co w obecnej sytuacji jest trudne. Bardzo trudne. 
Boli mnie to, co się dzieje - choć wiem, że osoby nieheteronormatywne boli o wiele bardziej.
Boję się o moich przyjaciół i to, co ich spotka, przez coś, co jest od nich niezależne. 
I jestem wdzięczna że ja nie muszę się bać, gdy idę z chłopakiem za rękę. 
Chciałabym tylko, żeby inni też mieli tę możliwość.
 #pride  #pride2020  #lgbttoludzie  #lgbt  #lgbtally  #tęczanieobraża  #stopbzdurom  #stopnienawiści  #loveislove  #miloscniewyklucza  #miłośćniewyklucza  #milosctomilosc  #doglovin  #szczesliwypies  #psieszczescie  #beagle  #beaglenation  #polishbeagle  #polishbeagles  #happydoggos  #beaglepolska  #barked  #dailyfluff  #dogfluencepolska  #furfluence  #cutedoggo  #cutebeagle  #polskibeagle  #barkbox  #zwierzakikfs |

SMELLS LIKE ADVENTURE © 2018-2019 - Wykonanie Dzikość w Sercu

Ta strona używa ciasteczek! Dowiedz się więcej