• Strona główna
  • O nas
  • Współpraca
  • Kontakt
Psie sprawy
Głośno myślę
Miszmasz
Kategorie

psie sprawy

Szkoła, a co z psem? Rok szkolny na cztery łapy

Od września rozpoczynam naukę w liceum, więc przybędzie mi trochę nowych przedmiotów, zaczną się rozszerzenia i zapewne będę musiała poświęcić na szkołę nieco więcej czasu, niż w podstawówce. A co z łaciatym? Zajmowanie się psem, gdy na głowie mamy sprawdziany, kartkówki i zadania domowe na pewno jest trudniejsze, ale nikt mi nie wmówi, że niemożliwe do ogarnięcia. Trzeba tylko mieć plan!

jak dać sobie radę z psem w trakcie roku szkolnego?

Po pierwsze – zaakceptuj to, że będziesz mieć mniej czasu (poza weekendami). Kiedy uznasz, że cały czas musicie coś robić, to prędzej czy później cię to przerośnie – been there, done that. Zaplanuj sobie swój dzień. O ile ci to odpowiada – ile ludzi, tyle opinii. Osobiście lubię mieć wgląd w to, co zamierzam robić danego dnia i w jakiej kolejności, ale nie potrafiłabym żyć z planem dnia ustalonym co do minuty. Przyjrzyj się swojemu planowi lekcji, uwzględnij zajęcia dodatkowe i przemyśl, w które dni zazwyczaj masz więcej czasu na poświęcenie go futrzakowi. Oczywiście zdarzają się różne sytuacje i wtedy trzeba zmienić swoje plany, ale dobrze jest przynajmniej wiedzieć, jaką ilością czasu się dysponuje.

Plecak na plecy, smycz w dłoń i lecimy!

Naucz swojego psa odpoczywać, o ile jeszcze tego nie potrafi. Ciężej skupić się na obowiązkach, mając obok psa, który wariuje, zamiast położyć się na swoim miejscu. Zaopatrz się w gryzaki lub rzeczy, którymi możesz napakować konga i inne tego typu zabawki na jedzenie. Jeśli akurat masz coś ważnego do zrobienia, pies chętnie wyciszy się w swojej klatce lub na legowisku po otrzymaniu od ciebie czegoś pysznego. Pamiętaj o terminach. Czy to sprawdzianów, prac długoterminowych, czy lektur. Znacznie łatwiej będzie ci, jeżeli nie zabierzesz się za nie w ostatniej chwili (pozdrawiam, wciąż próbuje zwalczyć u siebie ten nawyk). Wykorzystuj czas, który masz! Doby nie rozciągniesz, ale warto zauważyć, ile czasu da się zmarnować na nieważne sprawy. Nie wmówisz mi, że nie dasz rady znaleźć codziennie choćby kwadransa wolnego czasu – uda ci się to nawet, gdy masz zabiegany dzień. Nie mam już na myśli spaceru, który jest potrzebny bezdyskusyjnie, ale o jakiś dodatkowy, szybki trening, żeby zmęczyć psa umysłowo. No dalej, kilka minut to chyba nie kłopot, prawda?

Gruby (wyglądając o wiele poważniej, niż w rzeczywistości) prezentuje naszą smycz od DOGrywka Handmade (PS: po wpisaniu kodu tobias na ich stronie, otrzymacie rabat na zakupy u nich!)

I daj sobie fory. Serio. Nie chodzi mi o to, żebyś zaczął się lenić, ale żebyś dał sobie odpocząć. Jeśli masz zły dzień i wszystko cię wkurza – odpuść. Czasami trzeba. Dla naszego i nie tylko naszego zdrowia psychicznego.

a jak to wygląda u nas?

Poza stosowaniem wszystkich powyższych rad, mam także dokładniejsze plany dotyczące roku szkolnego. Koniec z planowaniem treningów (i w tym momencie spodziewam się waszej reakcji pod tytułem ależetso? ). Ano tak. Jak wiecie, albo i nie, jakiś czas temu rozstałam się z moim dziennikiem treningowym i planerem treningów. Może kiedyś do niego wrócę – co więcej, nie wątpię że tak się stanie. Jednak aktualnie jest mi on zwyczajnie zbędny. Wiecznie wywierałam na samą siebie presję, żeby znaleźć czas na zaplanowanie treningów na następne dni i opisanie zaległych. Zmuszałam się, żeby ćwiczyć coś, na co totalnie nie miałam ochoty, bo tak było zapisane. To poszło w złą stronę. Czas, który mogłam poświęcić na masę rzeczy (w tym także na rzeczone treningi) poświęcałam na planowanie. Aż mi się odechciało.

Notes do planowania popadł w zapomnienie, i szczerze? Bardzo mi z tym dobrze. Na razie wystarcza mi moje bujo i nie potrzebuję niczego więcej. Gdybym w przyszłości planowała trenować coś na poważnie, taki dziennik bardzo by się przydał, ale póki co? Nie, podziękuję. O spacerach nie będę się dłużej wypowiadać, bo ich pies po prostu potrzebuje i tyle, ale chcę wykorzystać ten czas, który i tak poświęcam na wyjścia z psem, na robienie czegoś więcej i spędzanie czasu rzeczywiście razem, a nie wleczenie się w wybranym wcześniej kierunku i zabawę w nie ciągnij. Rzecz jasna już teraz nasze spacery tak nie wyglądają, ale kiedyś, przyznaję się – wyglądały. Dzienne porcje jedzenia chcę wydawać w trakcie ćwiczeń. Już tego próbowałam i naprawdę, miało to świetny wpływ na Tobiasa. Spalenie miski to super rzecz, której polecam spróbować każdemu. W dni, gdy naprawdę nie ma się jak poświęcić czasu na ćwiczenia, można zawsze podać jedzenie w macie węchowej – warto mieć taką w swoim arsenale, bo przyda się zdecydowanie bardziej niż kolejna z rzędu smycz.

Chcę też ćwiczyć dalej dogfitness – na tyle często, na ile czas pozwoli, bo to akurat jest już trochę bardziej czasochłonne. Rozgrzanie psa, ćwiczenia, a potem cool down trochę trwa, ale bardzo mi na tym zależy, bo jesień i zima zawsze są mniej aktywne, niż lato, a o psią sylwetkę trzeba dbać! A poza tym – rezerwuję sobie wtorkowy czas wolny na przyjazdy do Gliwic, żeby ćwiczyć spokój przy psach w TRIKu. Byliśmy dopiero na kilku zajęciach, ale już po jednych widać było różnicę. Nie chcę zaprzepaścić tych efektów, bo powoli zaczynamy mieć jak budować lepsze zachowanie na spacerach.

To by było na tyle z moich planów i porad. A wy? Jak godzicie szkolne obowiązki z opieką nad sierściuchem?

To jeszcze nie koniec!

« Następna przygoda — Poprzednia przygoda »

Cześć!

Jestem Dominika, nastolatka z tysiącem pomysłów. Wraz z moim psem Tobiasem tworzę zakręcony duet, którego dotyczy ten blog. Przez życie idziemy razem naszą własną drogą pełną przygód i pokazujemy, że nawet jak się nie da, to może się udać.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nasze przygody

Tagi

blogowanie - cele i plany - haule - humorystycznie - miesięczniki - motywacja - o nas - planowanie - podsumowania - projekt 62 - recenzje - targi - wydarzenia - życie z psem

Wyszukiwarka

Najpopularniejsze

  • Bo ma być kolor i kropka! Smycz i obroża od Doggy Dot [recenzja]
  • Szkoła i studia w bullet journal [+ lista pomysłów na szkolne kolekcje i rozkładówki!]
  • Bujo 2021 — zaplanuj ze mną nowy rok!
  • Zaplanuj ze mną 2020 – nowy rok w bullet journal
  • Ogarnij się! – planowanie dla opornych

Doglovin’

Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils. Nie chci Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils.
Nie chciałam pisać o tym wcześniej, bo nie umiałam się z tym pogodzić — zresztą prawda jest taka, że wciąż się nie pogodziłam.
Nils chorował, a gdy w końcu wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu, gdy objawy ustąpiły na dłużej, stało się to. Nikt się tego nie spodziewał.
Byłeś wspaniałą myszą, wiem to, chociaż nie mieszkałeś u mnie długo. Tęsknię za tobą, Rasmus też ❤
Może i godzina już późna, ale przysięgłam so Może i godzina już późna, ale przysięgłam sobie, że wrzucę dziś ten wpis — i zdążyłam! Obróbka ponad dwudziestu zdjęć trochę zajęła, nie zaprzeczam, za to dzięki temu możecie zobaczyć wszystkie (no dobra, prawie wszystkie) strony mojego nowego bujo 😁 To chyba moje ulubione z wszystkich, które dotychczas stworzyłam. Mam nadzieję, że tobie też się spodoba ❤ Link do tekstu czeka na ciebie w bio! 
A tymczasem, małe pytanie: jak tam twoje przygotowania do 2021? Jesteś już gotowy_a na wszystko, czy idziesz na żywioł?
 #bujo  #bulletjournal  #bujopolska  #bulletjournalpolska  #bujopoland  #bulletjournalpoland  #bujo2021  #bulletjournal2021  #planwithme2021  #zaplanujzemną2021  #hello2021  #tombow158  #tombowabt  #bujo2021setup  #bujo2021ideas  #bujoideas  #bujospreads |
Przesuń w prawo 👉 aby zobaczyć, kto chowa się w tym domku!
Nareszcie! Wiem, że czekaliście, aż w końcu powiem coś więcej o nowych członkach rodziny i wstawię ich zdjęcia, ale... zebrało się na siebie sporo rzeczy, moja choroba, szkoła. I przede wszystkim oswajanie chłopaków. Sami rozumiecie, wyciąganie ich na siłę, żeby pstryknąć dwie fotki na insta, byłoby niezbyt mądre.
Ale w końcu, po prawie miesiącu (!) ich pobytu u mnie, mogę ich wam przedstawić:
Poznajcie Nilsa i Rasmusa ❤ Chłopaki to myszy, zamieszkują sobie dosyć duże akwarium, stojące na mojej komodzie.
Nils to ten jasnoszary, fachowo stone chinchilla. Rasmusa natomiast poznacie po ciemniejszym ubarwieniu i beżowym brzuszku, którego prawie na zdjęciu nie widać - ten kolor nazywa się blue tan.
Chłopcy pochodzą z hodowli @zgryzakowa, którą polecam z całego serca, za cudowne myszki i masę rad, jaką otrzymałam przy (i po) ich zakupie. Wiem, że zawsze mogę się zwrócić o pomoc do hodowczyni, a to super sprawa 😁
Skąd imiona? Cóż, skoro Tobias już został Tobiasem te pięć lat temu, uznałam, że zostanę w klimacie szwedzkich imion męskich. Innego wyjaśnienia nie mam, ładnie brzmiały i pasowały do tego motywu 😅
Nils i Rasmus na pewno będą się pojawiać co jakiś czas na profilu, a może także na blogu, więc mam nadzieję, że zainteresują was przygody tych dwóch małych futrzaków.
W ramach ciekawostki: Nils ma urodziny tego samego dnia, co Tobias! 
| #mouse  #mice  #fancymouse  #fancymice  #bluetan  #bluetanmouse  #greymouse  #greymice  #mysz  #myszy  #myszki  #myszdomowa  #micelover  #micelovers  #miceofinstagram  #miceofinsta  #miceofig |
Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Mój poranek, gdybyśmy mieli czepiać się szczegółów.
Nie będę was oszukiwać, że w czasie szkoły codziennie wstaję wcześnie rano, całkowicie wyspana, po czym pół godziny poświęcam na jogę.
W idealnym świecie może i bym to robiła (w tym udaje mi się tylko czasami i zdecydowanie NIE jest to pół godziny), ale prawda najczęściej wygląda tak, że zrywam się z rozczochranymi włosami, nie do końca wypoczęta, olewam poranne ćwiczenia i szybko biegnę się zbierać.
Co jest najważniejsze w moim poranku (poza ubraniem się i względnym ogarnięciem, żeby jakoś w tej szkole wyglądać)? Nakarmienie wszystkich 😂 Dokładniej rzecz biorąc - wszystkich, których nakarmić trzeba, czyli siebie i zwierzaków.
Śniadania to jest jedna z tych spraw, których odpuszczać nie lubię. Bo jak to? 
Dlatego mimo, że nie mam chwili na jogę, jakoś znajduję czas na ugotowanie sobie owsianki lub zrobienie placuszków z bananów i przy okazji ogarnięcie jakiejś sałatki czy czegoś podobnego do szkoły 😛
Z Tobiasem i chłopakami (których juz niedługo wam pokażę! Póki co są zbyt nieśmiali, żeby dać się fotografować) mam nieco prościej, bo nie muszę im nic gotować, ale jeśli uda mi się znaleźć nieco więcej czasu, łaciaty dostaje krótki trening sztuczek z rana.
A dla ciebie co jest najważniejsze rano? O której najczęściej wstajesz? 😅
 #kfs  #kobiecafotoszkola  #kobiecafotoszkoła| #dziewczynykfs  #flatlaypoland  #flatlaypolska  #morningflatlay  #morningroutine  #porannarutyna  #rutyna  #ranek  #rano  #śniadanie  #sniadanie  #polishflatlay  #przedszkołą |
@kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podr @kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podrzuciła temat wrzesień. 
Z czym on mi się kojarzy? 
Najbanalniejsze skojarzenie to szkoła, oczywiście, do której już dziś przyszło mi wrócić. Sama nie wiem, czy bardziej się cieszę ze spotkania ze znajomymi po pół roku, czy jednak mi przykro. 
Ale poza tym, wrzesień to miesiąc... moich urodzin! 
26 dnia tego miesiąca na liczniku będę mieć już 16 lat na tym świecie, dziwne to trochę 😁
Ja wrzesień uwielbiam też za to, że jest typowo jesiennym miesiącem 🍂 Nie ma jeszcze tyle deszczu (chociaż dzisiaj lało mocno!) co w październiku i listopadzie, za to wszędzie wokół pełno jest pięknych, kolorowych liści 😍
A wam z czym kojarzy się wrzesień?
Jak tam wasze przygotowania do szkoły, o ile wciąż do niej chodzicie?
 #kobiecafotoszkola
| #kobiecafotoszkoła  #kfs  #zwierzakikfs  #polishbeagle  #polishbeagleoftheday  #polishdogs  #dogfluencepolska  #backtoschool  #backtoschool2020  #szkoła2020  #powrotdoszkoly  #powrótdoszkoły  #schooldog  #schooldogs  #schoolbeagle  #doginglasses  #klasalingwistyczna  #językpolski |
Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unice Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unicestwione w te wakacje. 
Miałam wybrać się na poszukiwanie dziesiątek różnych skrzynek, znaleźć wszystkie (albo przynajmniej większość), po czym napisać obszerny tekst na ten temat.
Jak widać, na moim profilu zbyt wiele znalezionych keszy nie przybyło, a posta ani widu, ani słychu. Życie wesoło zweryfikowało to marzenie, utrudniając mi wszystkie wyjazdy rowerowe codziennie rano. 
Ale ten tekst nie zając, nie ucieknie - napiszę go dla was, gdy na moim koncie na Geocaching w końcu pojawi się dwucyfrowa liczba i będę mieć więcej zdjęć z keszingowych wypraw 😁
A do was pytanie - jak tam wasze wakacje? Co porabialiście? Ile i jakie plany zrealizowaliście? Pochwalcie się w komentarzu ❤
📷 Na zdjęciu keszyk nano znaleziony  niedaleko rzeki Gostyni w moim mieście.
 @geocaching  #geocaching  #geocachingpolska  #geocachingpoland  #geocachingadventures  #geocachingfun  #geocachingwithdogs  #polishgeocacher  #polskigeocaching  #gcpolska  #kesz  #kesze  #keszowanie #nanocache #nanogeocache
Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 1 Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 11 obrobionych już zdjęć...), ale koniec końców - jest, udało się. 
Wpis o planowaniu szkolnych spraw w bujo już wisi na blogu! Link jest wrzucony do bio 😁 Poza pokazem wszystkich moich szkolnych rozkładówek znajdziesz tam też listę 20 pomysłów na kolekcje i trackery.
Bez jakich stron w bullet journalu nie wyobrażasz sobie powrotu do szkoły lub na studia? Których lubisz używać najbardziej? 
| #bujo  #bulletjournal  #bulletjournalpolska  #bujopolska  #bulletjournalpoland  #bujopoland  #bujosemesteroverview  #semesteroverview  #schoolbujo  #schoolbulletjournal  #backtoschoolbujo  #backtoschool  #bujomonthly  #bujolayout  #flatlaybujo |
Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niek Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niekoniecznie, nie określiłabym się mianem optymistki. Chociaż za pesymistkę też się nie uważam - trudno mi utożsamić się z każdą z opcji.
Ale mimo wszystko staram się patrzeć na przyszłość z nadzieją, co w obecnej sytuacji jest trudne. Bardzo trudne. 
Boli mnie to, co się dzieje - choć wiem, że osoby nieheteronormatywne boli o wiele bardziej.
Boję się o moich przyjaciół i to, co ich spotka, przez coś, co jest od nich niezależne. 
I jestem wdzięczna że ja nie muszę się bać, gdy idę z chłopakiem za rękę. 
Chciałabym tylko, żeby inni też mieli tę możliwość.
 #pride  #pride2020  #lgbttoludzie  #lgbt  #lgbtally  #tęczanieobraża  #stopbzdurom  #stopnienawiści  #loveislove  #miloscniewyklucza  #miłośćniewyklucza  #milosctomilosc  #doglovin  #szczesliwypies  #psieszczescie  #beagle  #beaglenation  #polishbeagle  #polishbeagles  #happydoggos  #beaglepolska  #barked  #dailyfluff  #dogfluencepolska  #furfluence  #cutedoggo  #cutebeagle  #polskibeagle  #barkbox  #zwierzakikfs |

SMELLS LIKE ADVENTURE © 2018-2019 - Wykonanie Dzikość w Sercu

Ta strona używa ciasteczek! Dowiedz się więcej