• Strona główna
  • O nas
  • Współpraca
  • Kontakt
Psie sprawy
Głośno myślę
Miszmasz
Kategorie

miszmasz / psie sprawy

Podsumowanie wakacji i projektu 62

Zanim zacznę pisać na temat: ten wpis jest sponsorowany przez nieudane ujęcia skaczącego psa, na osłodę roku szkolnego. Jeśli chcecie poczytać o tym, dlaczego tak, zapraszam do nowego posta na instagramie, gdzie szerzej się o nich rozpisuję.

Ciężko mi uwierzyć, że już tydzień szkoły za mną. Początek czegoś nowego w życiu jest stresujący, nie powiem. Ale nie chcę nadmiernie o tym myśleć – jak będzie, tak będzie. Na razie skupiam się na tym, co było, czyli na projekcie 62. Jeśli nie wiesz, czym jest projekt 62 lub chciałbyś dowiedzieć się o nim więcej, zajrzyj do mojego poprzedniego wpisu na ten temat. Zachęcam też do przeczytania innych postów w tematyce projektu 62, które znajdziesz pod tagiem projekt 62. A teraz przejdźmy do esencji tego wpisu, to jest: podsumowania.

cele: pies

regularnie chodzić na zajęcia do TRIKa (w miarę możliwości) – jeździliśmy do TRIKa w każdy wtorek wakacji, poza tymi, w trakcie których byłam nad morzem, a także w czasie, gdy nasza trenerka była na urlopie. Widzę więcej efektów z każdymi kolejnymi zajęciami, dlatego w trakcie roku szkolnego dalej będę jeździć na zajęcia, tak często, jak pozwoli mi na to szkoła.
przejść minimum 150km – niestety nie mogę wam podać, ile dokładnie przemierzyliśmy w czasie wakacji, ale zdecydowanie przekroczyliśmy powyższą liczbę. I muszę się wam przyznać, że jestem z siebie dumna, bo poza spacerami z psem, zaczęłam też jeździć na rowerze i całkiem mi się to spodobało. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, będę na nim dojeżdżać do nowej szkoły.
ćwiczyć z linką – zapomniałam i kajam się. Nie wyciągnęłam linki ani raz, mam o to do siebie straszny żal. Miałam czas i możliwości…
robić dogfitness przynajmniej raz w tygodniu – pół na pół. Czy ćwiczyliśmy dogfitnness? Tak. Jak nam szło? Nieźle. Czy to było co tydzień? No nie było, taka prawda. Mimo wszystko jestem z Tobiasa bardzo dumna, bo coraz ładniej ogarnia swoje ciało i rozumie, że można trzymać przednie łapy w miejscu, a ruszać tylnymi i na odwrót.
sztuczkować – kolejne 50/50. Próbowaliśmy, nie zaprzeczam, ale trochę to sobie odpuściłam. Nie do końca możemy się pochwalić nowymi umiejętnościami łaciatego – za mało ćwiczeń.
trenować zostawanie i skupienie – ten cel spełnialiśmy zarówno przez uczęszczanie na TRIKowe zajęcia, jak i regularną pracę na spacerach. Tak, jak było zawsze, wciąż nie jest idealnie, ale widzę postępy!

Zainspirowana zdjęciami pod tytułem „pies łapie smaczka” postanowiłam spróbować swoich sił. Skutki na zdjęciu.

cele: ja

nie zapomnieć hiszpańskiego – zapomnieć nie zapomniałam, ale regularną nauką to ja tego nie nazwę. Odpoczęłam sobie od całej szkoły, w tym od hiszpańskiego, ale czekają mnie jego lekcje, zobaczymy, ile pamiętam.
poprawić swoje zdjęcia i bardziej zadbać o bloga – może i nie dbałam o bloga przez całe wakacje, bo na początku zafundowałam wam (głównie z powodu wyjazdu) wielką posuchę, zarówno jeśli chodzi o posty, jak i social media, ale i tak jestem całkiem dumna z siebie i ze zmian, które się tu dzieją. Zmieniłam styl i kolorystykę zdjęć, staram się obrabiać je bardziej spójnie. W ostatnim tygodniu regularnie wrzucałam fotki na instagrama, ale niestety w tym coś nie wyszło. A poza tym, zbliża się jedna, arcyważna rzecz, związana z ogromnymi zmianami – przeprowadzka. Nie moja, tylko bloga, oczywiście. Przenoszę Smells like adventure na WordPressa i mam nadzieję, że już w najbliższych dniach (w mniej optymistycznym scenariuszu: tygodniach) będziecie się mogli cieszyć całkowicie odświeżoną i odpicowaną wersją bloga.
przeczytać ponad 2500 stron – nietrudne! Sam cykl Cmentarz zapomnianych książek, który pochłonęłam w zaskakująco krótkim czasie, do mojego czytelniczego bilansu dodał 2440 stron, co oznaczało, że cel został praktycznie zrealizowany (przy okazji: niezmiernie polecam, wspaniale się to czytało. Cudo.). Ale nie poprzestałam na tym! Przeczytałam też inne pozycje, w tym Dziwny przypadek psa nocną porą w oryginale. Pierwszy raz czytałam książkę po angielsku i strasznie mi się to spodobało, To na pewno nie będzie moja ostatnia lektura napisana w innym języku, niż ojczysty.

podsumowanie

„Szczęki” 😛

Na dziewięć celów: pięć zrealizowanych, trzy zaczęte i tylko jeden niewykonany! Moim zdaniem całkiem dobry wynik, chociaż nie zaprzeczam, mogłam przyłożyć się bardziej. Jestem bardzo zadowolona z tych wakacji. Wypoczęłam, ale nie spałam całymi dniami, dużo się ruszałam i pracowałam z psem. Bywało lepiej i gorzej, jak to w życiu, ale ogólnie rzecz biorąc, mogę uznać ten czas wolny za udany. Chciałoby się powiedzieć, że po tak spędzonych wakacjach jestem gotowa na szkołę, ale to nie do końca prawda – w ogóle nie czuję się gotowa. Zgaduję, że gdy już wpadnę w szkolny rytm życia, wszystko się ułoży, ale na dziś nadal ciężko mi się z tym pogodzić. Was też wzywa szkoła, czy może już się od niej uwolniliście? Jak spędziliście wakacje?

To jeszcze nie koniec!

« Następna przygoda — Poprzednia przygoda »

Cześć!

Jestem Dominika, nastolatka z tysiącem pomysłów. Wraz z moim psem Tobiasem tworzę zakręcony duet, którego dotyczy ten blog. Przez życie idziemy razem naszą własną drogą pełną przygód i pokazujemy, że nawet jak się nie da, to może się udać.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nasze przygody

Tagi

blogowanie - cele i plany - haule - humorystycznie - miesięczniki - motywacja - o nas - planowanie - podsumowania - projekt 62 - recenzje - targi - wydarzenia - życie z psem

Wyszukiwarka

Najpopularniejsze

  • Bo ma być kolor i kropka! Smycz i obroża od Doggy Dot [recenzja]
  • Szkoła i studia w bullet journal [+ lista pomysłów na szkolne kolekcje i rozkładówki!]
  • Bujo 2021 — zaplanuj ze mną nowy rok!
  • Zaplanuj ze mną 2020 – nowy rok w bullet journal
  • Ogarnij się! – planowanie dla opornych

Doglovin’

Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils. Nie chci Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils.
Nie chciałam pisać o tym wcześniej, bo nie umiałam się z tym pogodzić — zresztą prawda jest taka, że wciąż się nie pogodziłam.
Nils chorował, a gdy w końcu wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu, gdy objawy ustąpiły na dłużej, stało się to. Nikt się tego nie spodziewał.
Byłeś wspaniałą myszą, wiem to, chociaż nie mieszkałeś u mnie długo. Tęsknię za tobą, Rasmus też ❤
Może i godzina już późna, ale przysięgłam so Może i godzina już późna, ale przysięgłam sobie, że wrzucę dziś ten wpis — i zdążyłam! Obróbka ponad dwudziestu zdjęć trochę zajęła, nie zaprzeczam, za to dzięki temu możecie zobaczyć wszystkie (no dobra, prawie wszystkie) strony mojego nowego bujo 😁 To chyba moje ulubione z wszystkich, które dotychczas stworzyłam. Mam nadzieję, że tobie też się spodoba ❤ Link do tekstu czeka na ciebie w bio! 
A tymczasem, małe pytanie: jak tam twoje przygotowania do 2021? Jesteś już gotowy_a na wszystko, czy idziesz na żywioł?
 #bujo  #bulletjournal  #bujopolska  #bulletjournalpolska  #bujopoland  #bulletjournalpoland  #bujo2021  #bulletjournal2021  #planwithme2021  #zaplanujzemną2021  #hello2021  #tombow158  #tombowabt  #bujo2021setup  #bujo2021ideas  #bujoideas  #bujospreads |
Przesuń w prawo 👉 aby zobaczyć, kto chowa się w tym domku!
Nareszcie! Wiem, że czekaliście, aż w końcu powiem coś więcej o nowych członkach rodziny i wstawię ich zdjęcia, ale... zebrało się na siebie sporo rzeczy, moja choroba, szkoła. I przede wszystkim oswajanie chłopaków. Sami rozumiecie, wyciąganie ich na siłę, żeby pstryknąć dwie fotki na insta, byłoby niezbyt mądre.
Ale w końcu, po prawie miesiącu (!) ich pobytu u mnie, mogę ich wam przedstawić:
Poznajcie Nilsa i Rasmusa ❤ Chłopaki to myszy, zamieszkują sobie dosyć duże akwarium, stojące na mojej komodzie.
Nils to ten jasnoszary, fachowo stone chinchilla. Rasmusa natomiast poznacie po ciemniejszym ubarwieniu i beżowym brzuszku, którego prawie na zdjęciu nie widać - ten kolor nazywa się blue tan.
Chłopcy pochodzą z hodowli @zgryzakowa, którą polecam z całego serca, za cudowne myszki i masę rad, jaką otrzymałam przy (i po) ich zakupie. Wiem, że zawsze mogę się zwrócić o pomoc do hodowczyni, a to super sprawa 😁
Skąd imiona? Cóż, skoro Tobias już został Tobiasem te pięć lat temu, uznałam, że zostanę w klimacie szwedzkich imion męskich. Innego wyjaśnienia nie mam, ładnie brzmiały i pasowały do tego motywu 😅
Nils i Rasmus na pewno będą się pojawiać co jakiś czas na profilu, a może także na blogu, więc mam nadzieję, że zainteresują was przygody tych dwóch małych futrzaków.
W ramach ciekawostki: Nils ma urodziny tego samego dnia, co Tobias! 
| #mouse  #mice  #fancymouse  #fancymice  #bluetan  #bluetanmouse  #greymouse  #greymice  #mysz  #myszy  #myszki  #myszdomowa  #micelover  #micelovers  #miceofinstagram  #miceofinsta  #miceofig |
Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Mój poranek, gdybyśmy mieli czepiać się szczegółów.
Nie będę was oszukiwać, że w czasie szkoły codziennie wstaję wcześnie rano, całkowicie wyspana, po czym pół godziny poświęcam na jogę.
W idealnym świecie może i bym to robiła (w tym udaje mi się tylko czasami i zdecydowanie NIE jest to pół godziny), ale prawda najczęściej wygląda tak, że zrywam się z rozczochranymi włosami, nie do końca wypoczęta, olewam poranne ćwiczenia i szybko biegnę się zbierać.
Co jest najważniejsze w moim poranku (poza ubraniem się i względnym ogarnięciem, żeby jakoś w tej szkole wyglądać)? Nakarmienie wszystkich 😂 Dokładniej rzecz biorąc - wszystkich, których nakarmić trzeba, czyli siebie i zwierzaków.
Śniadania to jest jedna z tych spraw, których odpuszczać nie lubię. Bo jak to? 
Dlatego mimo, że nie mam chwili na jogę, jakoś znajduję czas na ugotowanie sobie owsianki lub zrobienie placuszków z bananów i przy okazji ogarnięcie jakiejś sałatki czy czegoś podobnego do szkoły 😛
Z Tobiasem i chłopakami (których juz niedługo wam pokażę! Póki co są zbyt nieśmiali, żeby dać się fotografować) mam nieco prościej, bo nie muszę im nic gotować, ale jeśli uda mi się znaleźć nieco więcej czasu, łaciaty dostaje krótki trening sztuczek z rana.
A dla ciebie co jest najważniejsze rano? O której najczęściej wstajesz? 😅
 #kfs  #kobiecafotoszkola  #kobiecafotoszkoła| #dziewczynykfs  #flatlaypoland  #flatlaypolska  #morningflatlay  #morningroutine  #porannarutyna  #rutyna  #ranek  #rano  #śniadanie  #sniadanie  #polishflatlay  #przedszkołą |
@kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podr @kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podrzuciła temat wrzesień. 
Z czym on mi się kojarzy? 
Najbanalniejsze skojarzenie to szkoła, oczywiście, do której już dziś przyszło mi wrócić. Sama nie wiem, czy bardziej się cieszę ze spotkania ze znajomymi po pół roku, czy jednak mi przykro. 
Ale poza tym, wrzesień to miesiąc... moich urodzin! 
26 dnia tego miesiąca na liczniku będę mieć już 16 lat na tym świecie, dziwne to trochę 😁
Ja wrzesień uwielbiam też za to, że jest typowo jesiennym miesiącem 🍂 Nie ma jeszcze tyle deszczu (chociaż dzisiaj lało mocno!) co w październiku i listopadzie, za to wszędzie wokół pełno jest pięknych, kolorowych liści 😍
A wam z czym kojarzy się wrzesień?
Jak tam wasze przygotowania do szkoły, o ile wciąż do niej chodzicie?
 #kobiecafotoszkola
| #kobiecafotoszkoła  #kfs  #zwierzakikfs  #polishbeagle  #polishbeagleoftheday  #polishdogs  #dogfluencepolska  #backtoschool  #backtoschool2020  #szkoła2020  #powrotdoszkoly  #powrótdoszkoły  #schooldog  #schooldogs  #schoolbeagle  #doginglasses  #klasalingwistyczna  #językpolski |
Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unice Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unicestwione w te wakacje. 
Miałam wybrać się na poszukiwanie dziesiątek różnych skrzynek, znaleźć wszystkie (albo przynajmniej większość), po czym napisać obszerny tekst na ten temat.
Jak widać, na moim profilu zbyt wiele znalezionych keszy nie przybyło, a posta ani widu, ani słychu. Życie wesoło zweryfikowało to marzenie, utrudniając mi wszystkie wyjazdy rowerowe codziennie rano. 
Ale ten tekst nie zając, nie ucieknie - napiszę go dla was, gdy na moim koncie na Geocaching w końcu pojawi się dwucyfrowa liczba i będę mieć więcej zdjęć z keszingowych wypraw 😁
A do was pytanie - jak tam wasze wakacje? Co porabialiście? Ile i jakie plany zrealizowaliście? Pochwalcie się w komentarzu ❤
📷 Na zdjęciu keszyk nano znaleziony  niedaleko rzeki Gostyni w moim mieście.
 @geocaching  #geocaching  #geocachingpolska  #geocachingpoland  #geocachingadventures  #geocachingfun  #geocachingwithdogs  #polishgeocacher  #polskigeocaching  #gcpolska  #kesz  #kesze  #keszowanie #nanocache #nanogeocache
Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 1 Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 11 obrobionych już zdjęć...), ale koniec końców - jest, udało się. 
Wpis o planowaniu szkolnych spraw w bujo już wisi na blogu! Link jest wrzucony do bio 😁 Poza pokazem wszystkich moich szkolnych rozkładówek znajdziesz tam też listę 20 pomysłów na kolekcje i trackery.
Bez jakich stron w bullet journalu nie wyobrażasz sobie powrotu do szkoły lub na studia? Których lubisz używać najbardziej? 
| #bujo  #bulletjournal  #bulletjournalpolska  #bujopolska  #bulletjournalpoland  #bujopoland  #bujosemesteroverview  #semesteroverview  #schoolbujo  #schoolbulletjournal  #backtoschoolbujo  #backtoschool  #bujomonthly  #bujolayout  #flatlaybujo |
Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niek Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niekoniecznie, nie określiłabym się mianem optymistki. Chociaż za pesymistkę też się nie uważam - trudno mi utożsamić się z każdą z opcji.
Ale mimo wszystko staram się patrzeć na przyszłość z nadzieją, co w obecnej sytuacji jest trudne. Bardzo trudne. 
Boli mnie to, co się dzieje - choć wiem, że osoby nieheteronormatywne boli o wiele bardziej.
Boję się o moich przyjaciół i to, co ich spotka, przez coś, co jest od nich niezależne. 
I jestem wdzięczna że ja nie muszę się bać, gdy idę z chłopakiem za rękę. 
Chciałabym tylko, żeby inni też mieli tę możliwość.
 #pride  #pride2020  #lgbttoludzie  #lgbt  #lgbtally  #tęczanieobraża  #stopbzdurom  #stopnienawiści  #loveislove  #miloscniewyklucza  #miłośćniewyklucza  #milosctomilosc  #doglovin  #szczesliwypies  #psieszczescie  #beagle  #beaglenation  #polishbeagle  #polishbeagles  #happydoggos  #beaglepolska  #barked  #dailyfluff  #dogfluencepolska  #furfluence  #cutedoggo  #cutebeagle  #polskibeagle  #barkbox  #zwierzakikfs |

SMELLS LIKE ADVENTURE © 2018-2019 - Wykonanie Dzikość w Sercu

Ta strona używa ciasteczek! Dowiedz się więcej