• Strona główna
  • O nas
  • Współpraca
  • Kontakt
Psie sprawy
Głośno myślę
Miszmasz
Kategorie

psie sprawy

Ale to już było… – podsumowanie wakacji

Skończył się czas wolności. Razem z nim końca dobiegł też nasz projekt 62. Jak nam poszło?

 podstawy

czyli nasze letnie must do. Najważniejsze cele z wszystkich, na których bardzo mi zależało i głównie do nich się przyłożyłam.
szkolenia w Uniwersytecie Twojego Psa – bardzo, bardzo, bardzo dużo nam dały! Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam pojedziemy. Wciąż ćwiczymy wszystko, co mieliśmy i widać efekty.
przywołanie – dalej nie jest idealnie i zdaję sobie sprawę, że trochę to jeszcze potrwa, ale z każdym dniem jest coraz lepiej (chociaż zdarzają się gorsze dni, ale to chyba normalne). Kluczem do tego są ćwiczenia, mnóstwo ćwiczeń w trakcie spacerów.
klatkowanie – łaciaty w ciągu dnia sam kładzie się w klatce, poza tym coraz więcej czasu potrafi tam spędzić. Ostatnio przyszedł do nas cały zapas różnych gryzaków, dlatego czas w klatce jest wypełniony najczęściej ciamkaniem i chrupaniem.
zachowanie przy innych psach – ogromna zmiana! Nie oczekiwałam, że w ciągu tych dwóch miesięcy dojdziemy do poziomu spokojnego mijania się z innymi i rzeczywiście dalej tego nie sięgnęliśmy. Jak jednak pisałam ostatnio, widzę, że Tobi potrzebuje dystansu i mojego spokoju, staram się za każdym razem dawać mu oba, wtedy o wiele łatwiej się skupia.

spacery

nowe miejscówki spacerowe – było ich trochę, także cel jak najbardziej zrealizowany 🙂
wycieczka nad wodę – nie byliśmy nad żadnym jeziorem ani nigdzie… To jeden z dwóch celów, których w ogóle nie spełniłam.

 blog

udział w wyzwaniu fotograficznym JestRudo – i nic. Nie zrobiłam ani jednego zdjęcia, głupio się przyznać.
regularne pisanie – posty były zawsze na czas (poza tym jednym wyjątkiem ostatnio- i tym postem, ale to z innego powodu – ale to nieważne, zapomnijcie o tym). Staram się mieć gotowe wszystko na czas, a nawet przed czasem, oby tylko w roku szkolnym też tak było.
social media – niby jest więcej, ale nie do końca to widać, szczególnie na Instagramie. Zrobiłam sobie trochę przerwy od aparatu i nie narzekam, wam też polecam (chociaż ilość obserwatorów wtedy nie rośnie tak bardzo, ale to nie jest najważniejsze. Taki odpoczynek czasami niesamowicie się przydaje).

inne

noszenie kagańca – Tobias niezbyt polubił się z kagańcem, łagodnie mówiąc. Ogarniamy powoli tę niechęć i zmieniamy kaganiec w coś superowego, ale idzie powoli, bo łaciaty strasznie nie lubi mieć czegoś na pysku i go to drażni.
dogfitness – ćwiczymy go trochę częściej, na zmianę że sztuczkami i noseworkiem.

Okres naszych wakacji oceniam bardzo na plus. Był to dla mnie zdecydowanie produktywny czas – nie tylko ze względu na pracę z psem, ale też rozwój bloga, grupę Psiarz Planuje, założenie psiego planera. Może nie wszystkie cele, które sobie postawiłam, zostały zrealizowane, ale wiedziałam, że tak będzie. Chcę jednak patrzeć na to jako na spis wyzwań, które udało nam się przezwyciężyć, a nie takich, które są niezrealizowane (jeszcze!).

Braliście udział w projekcie 62? Jak wam poszło? Chętnie przeczytam wasze podsumowania i dowiem się, jak minęły wam te dwa miesiące!

To jeszcze nie koniec!

« Następna przygoda — Poprzednia przygoda »

Cześć!

Jestem Dominika, nastolatka z tysiącem pomysłów. Wraz z moim psem Tobiasem tworzę zakręcony duet, którego dotyczy ten blog. Przez życie idziemy razem naszą własną drogą pełną przygód i pokazujemy, że nawet jak się nie da, to może się udać.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nasze przygody

Tagi

blogowanie - cele i plany - haule - humorystycznie - miesięczniki - motywacja - o nas - planowanie - podsumowania - projekt 62 - recenzje - targi - wydarzenia - życie z psem

Wyszukiwarka

Najpopularniejsze

  • Czerwcownik – czerwcowe odkrycia, linki i podsumowanie
  • Bo ma być kolor i kropka! Smycz i obroża od Doggy Dot [recenzja]
  • Ogarnij się! – planowanie dla opornych
  • Bujo 2021 — zaplanuj ze mną nowy rok!
  • Szczotka, pasta… Recenzja produktów do czyszczenia psich zębów od AlleZoo

Doglovin’

Może i godzina już późna, ale przysięgłam so Może i godzina już późna, ale przysięgłam sobie, że wrzucę dziś ten wpis — i zdążyłam! Obróbka ponad dwudziestu zdjęć trochę zajęła, nie zaprzeczam, za to dzięki temu możecie zobaczyć wszystkie (no dobra, prawie wszystkie) strony mojego nowego bujo 😁 To chyba moje ulubione z wszystkich, które dotychczas stworzyłam. Mam nadzieję, że tobie też się spodoba ❤ Link do tekstu czeka na ciebie w bio! 
A tymczasem, małe pytanie: jak tam twoje przygotowania do 2021? Jesteś już gotowy_a na wszystko, czy idziesz na żywioł?
 #bujo  #bulletjournal  #bujopolska  #bulletjournalpolska  #bujopoland  #bulletjournalpoland  #bujo2021  #bulletjournal2021  #planwithme2021  #zaplanujzemną2021  #hello2021  #tombow158  #tombowabt  #bujo2021setup  #bujo2021ideas  #bujoideas  #bujospreads |
Przesuń w prawo 👉 aby zobaczyć, kto chowa się w tym domku!
Nareszcie! Wiem, że czekaliście, aż w końcu powiem coś więcej o nowych członkach rodziny i wstawię ich zdjęcia, ale... zebrało się na siebie sporo rzeczy, moja choroba, szkoła. I przede wszystkim oswajanie chłopaków. Sami rozumiecie, wyciąganie ich na siłę, żeby pstryknąć dwie fotki na insta, byłoby niezbyt mądre.
Ale w końcu, po prawie miesiącu (!) ich pobytu u mnie, mogę ich wam przedstawić:
Poznajcie Nilsa i Rasmusa ❤ Chłopaki to myszy, zamieszkują sobie dosyć duże akwarium, stojące na mojej komodzie.
Nils to ten jasnoszary, fachowo stone chinchilla. Rasmusa natomiast poznacie po ciemniejszym ubarwieniu i beżowym brzuszku, którego prawie na zdjęciu nie widać - ten kolor nazywa się blue tan.
Chłopcy pochodzą z hodowli @zgryzakowa, którą polecam z całego serca, za cudowne myszki i masę rad, jaką otrzymałam przy (i po) ich zakupie. Wiem, że zawsze mogę się zwrócić o pomoc do hodowczyni, a to super sprawa 😁
Skąd imiona? Cóż, skoro Tobias już został Tobiasem te pięć lat temu, uznałam, że zostanę w klimacie szwedzkich imion męskich. Innego wyjaśnienia nie mam, ładnie brzmiały i pasowały do tego motywu 😅
Nils i Rasmus na pewno będą się pojawiać co jakiś czas na profilu, a może także na blogu, więc mam nadzieję, że zainteresują was przygody tych dwóch małych futrzaków.
W ramach ciekawostki: Nils ma urodziny tego samego dnia, co Tobias! 
| #mouse  #mice  #fancymouse  #fancymice  #bluetan  #bluetanmouse  #greymouse  #greymice  #mysz  #myszy  #myszki  #myszdomowa  #micelover  #micelovers  #miceofinstagram  #miceofinsta  #miceofig |
Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Mój poranek, gdybyśmy mieli czepiać się szczegółów.
Nie będę was oszukiwać, że w czasie szkoły codziennie wstaję wcześnie rano, całkowicie wyspana, po czym pół godziny poświęcam na jogę.
W idealnym świecie może i bym to robiła (w tym udaje mi się tylko czasami i zdecydowanie NIE jest to pół godziny), ale prawda najczęściej wygląda tak, że zrywam się z rozczochranymi włosami, nie do końca wypoczęta, olewam poranne ćwiczenia i szybko biegnę się zbierać.
Co jest najważniejsze w moim poranku (poza ubraniem się i względnym ogarnięciem, żeby jakoś w tej szkole wyglądać)? Nakarmienie wszystkich 😂 Dokładniej rzecz biorąc - wszystkich, których nakarmić trzeba, czyli siebie i zwierzaków.
Śniadania to jest jedna z tych spraw, których odpuszczać nie lubię. Bo jak to? 
Dlatego mimo, że nie mam chwili na jogę, jakoś znajduję czas na ugotowanie sobie owsianki lub zrobienie placuszków z bananów i przy okazji ogarnięcie jakiejś sałatki czy czegoś podobnego do szkoły 😛
Z Tobiasem i chłopakami (których juz niedługo wam pokażę! Póki co są zbyt nieśmiali, żeby dać się fotografować) mam nieco prościej, bo nie muszę im nic gotować, ale jeśli uda mi się znaleźć nieco więcej czasu, łaciaty dostaje krótki trening sztuczek z rana.
A dla ciebie co jest najważniejsze rano? O której najczęściej wstajesz? 😅
 #kfs  #kobiecafotoszkola  #kobiecafotoszkoła| #dziewczynykfs  #flatlaypoland  #flatlaypolska  #morningflatlay  #morningroutine  #porannarutyna  #rutyna  #ranek  #rano  #śniadanie  #sniadanie  #polishflatlay  #przedszkołą |
@kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podr @kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podrzuciła temat wrzesień. 
Z czym on mi się kojarzy? 
Najbanalniejsze skojarzenie to szkoła, oczywiście, do której już dziś przyszło mi wrócić. Sama nie wiem, czy bardziej się cieszę ze spotkania ze znajomymi po pół roku, czy jednak mi przykro. 
Ale poza tym, wrzesień to miesiąc... moich urodzin! 
26 dnia tego miesiąca na liczniku będę mieć już 16 lat na tym świecie, dziwne to trochę 😁
Ja wrzesień uwielbiam też za to, że jest typowo jesiennym miesiącem 🍂 Nie ma jeszcze tyle deszczu (chociaż dzisiaj lało mocno!) co w październiku i listopadzie, za to wszędzie wokół pełno jest pięknych, kolorowych liści 😍
A wam z czym kojarzy się wrzesień?
Jak tam wasze przygotowania do szkoły, o ile wciąż do niej chodzicie?
 #kobiecafotoszkola
| #kobiecafotoszkoła  #kfs  #zwierzakikfs  #polishbeagle  #polishbeagleoftheday  #polishdogs  #dogfluencepolska  #backtoschool  #backtoschool2020  #szkoła2020  #powrotdoszkoly  #powrótdoszkoły  #schooldog  #schooldogs  #schoolbeagle  #doginglasses  #klasalingwistyczna  #językpolski |
Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unice Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unicestwione w te wakacje. 
Miałam wybrać się na poszukiwanie dziesiątek różnych skrzynek, znaleźć wszystkie (albo przynajmniej większość), po czym napisać obszerny tekst na ten temat.
Jak widać, na moim profilu zbyt wiele znalezionych keszy nie przybyło, a posta ani widu, ani słychu. Życie wesoło zweryfikowało to marzenie, utrudniając mi wszystkie wyjazdy rowerowe codziennie rano. 
Ale ten tekst nie zając, nie ucieknie - napiszę go dla was, gdy na moim koncie na Geocaching w końcu pojawi się dwucyfrowa liczba i będę mieć więcej zdjęć z keszingowych wypraw 😁
A do was pytanie - jak tam wasze wakacje? Co porabialiście? Ile i jakie plany zrealizowaliście? Pochwalcie się w komentarzu ❤
📷 Na zdjęciu keszyk nano znaleziony  niedaleko rzeki Gostyni w moim mieście.
 @geocaching  #geocaching  #geocachingpolska  #geocachingpoland  #geocachingadventures  #geocachingfun  #geocachingwithdogs  #polishgeocacher  #polskigeocaching  #gcpolska  #kesz  #kesze  #keszowanie #nanocache #nanogeocache
Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 1 Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 11 obrobionych już zdjęć...), ale koniec końców - jest, udało się. 
Wpis o planowaniu szkolnych spraw w bujo już wisi na blogu! Link jest wrzucony do bio 😁 Poza pokazem wszystkich moich szkolnych rozkładówek znajdziesz tam też listę 20 pomysłów na kolekcje i trackery.
Bez jakich stron w bullet journalu nie wyobrażasz sobie powrotu do szkoły lub na studia? Których lubisz używać najbardziej? 
| #bujo  #bulletjournal  #bulletjournalpolska  #bujopolska  #bulletjournalpoland  #bujopoland  #bujosemesteroverview  #semesteroverview  #schoolbujo  #schoolbulletjournal  #backtoschoolbujo  #backtoschool  #bujomonthly  #bujolayout  #flatlaybujo |
Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niek Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niekoniecznie, nie określiłabym się mianem optymistki. Chociaż za pesymistkę też się nie uważam - trudno mi utożsamić się z każdą z opcji.
Ale mimo wszystko staram się patrzeć na przyszłość z nadzieją, co w obecnej sytuacji jest trudne. Bardzo trudne. 
Boli mnie to, co się dzieje - choć wiem, że osoby nieheteronormatywne boli o wiele bardziej.
Boję się o moich przyjaciół i to, co ich spotka, przez coś, co jest od nich niezależne. 
I jestem wdzięczna że ja nie muszę się bać, gdy idę z chłopakiem za rękę. 
Chciałabym tylko, żeby inni też mieli tę możliwość.
 #pride  #pride2020  #lgbttoludzie  #lgbt  #lgbtally  #tęczanieobraża  #stopbzdurom  #stopnienawiści  #loveislove  #miloscniewyklucza  #miłośćniewyklucza  #milosctomilosc  #doglovin  #szczesliwypies  #psieszczescie  #beagle  #beaglenation  #polishbeagle  #polishbeagles  #happydoggos  #beaglepolska  #barked  #dailyfluff  #dogfluencepolska  #furfluence  #cutedoggo  #cutebeagle  #polskibeagle  #barkbox  #zwierzakikfs |
Z perspektywy czasu stwierdzam, że ten nagłówek Z perspektywy czasu stwierdzam, że ten nagłówek powinien brzmieć "nie ćwiczę"...

Co jakiś czas na relacjach pokazuję jakieś sukcesy - regularne granie na gitarze czy wykonywane z łaciatym sztuczki.
Na początku sierpnia, przy okazji zmian w moich tygodniówkach w #bujo, postanowiłam sobie, że dodam taki malutki tracker, coby się więcej ruszać w te wakacje.
Trzy kolory, trzy kwadraciki - na jogę, rower i jeszcze jakieś trzecie coś, gdybym wymyśliła coś nowego - cyk. Szybki nagłówek, 31 kratek na każdy dzień miesiąca i gotowe.
Jak widać, po pierwszym tygodniu sierpnia tracker zaiste aż mieni się kolorami.
Najpierw nie miałam jak wychodzić z domu, odpadł rower. Co do jogi... co będę kłamać, nie chciało mi się po prostu.
Jedyne, co mi wtedy zostało, to spacery z psem (który zerka tam na zdjęciu zza notesu), ale ich ćwiczeniami zbytnio nazwać nie można - chyba że dla drugiej połówki naszej ekipy. On rzeczywiście ma na nich jakiś wysiłek, bo dla takich jednostek jak Tobias ominięcie psa bez szczekania wymaga niezwykłych pokładów energii 😛

A ty, czy miałeś jakiś plan na wakacje, który nie do końca wypalił? Na pewno, wszyscy mamy swoje wzloty i upadki, więc dawaj, napisz to 😁
PS. Skoro już temat bullet journal gdzieś tu sobie powraca, to... co powiesz na kolejny tekst na ten temat?
Myślę o napisaniu czegoś dotyczącego planowania szkolnych spraw w bujo, co o tym myślisz? A może chciałbyś poczytać o czymś jeszcze innym?
 #dogfluencepolska  #beaglepolska  #polishbeagleoftheday  #polishbeagle  #beagleoftheday  #beaglegram  #beaglesarethebest  #polishbeagles  #polskibeagle  #bujobeagle  #bujopolska  #bulletjournalpolska  #bujotracker  #polishbujo  #bulletjournaltracker

SMELLS LIKE ADVENTURE © 2018-2019 - Wykonanie Dzikość w Sercu

Ta strona używa ciasteczek! Dowiedz się więcej