• Strona główna
  • O nas
  • Współpraca
  • Kontakt
Psie sprawy
Głośno myślę
Miszmasz
Kategorie

głośno myślę

Zmiany i decyzje

W moim życiu nadchodzi teraz czas zmian i wyborów. Egzaminy już za mną, papiery do nowej szkoły złożone, czas czekać na wyniki rekrutacji.  Dziwnie się czuję z myślą, że za niecałe 4 lata osiągnę ten magiczny wiek zwany osiemnastką. Wiecie, to tak poważnie brzmi. Studia, praca, dorosłość. Te dwa lata w nowej szkole (pozdrawiam, pierwszy rocznik posłany do 7 klasy zamiast do gimnazjum) minęły tak szybko. Pamiętam ten dzień, kiedy pierwszy raz stanęłam przed budynkiem dawnego gimnazjum. Przecież to było tak niedawno! A już niedługo po raz ostatni wejdę tam jako uczeń. Moje wyniki z egzaminów są na całkiem dobrym poziomie i w sumie jestem z siebie nawet zadowolona – a to nie zdarza się często, jestem raczej ambitnym leniem, któremu ciężko przechodzi przez usta ej, ty! Dobra robota! wypowiedziane do samego siebie. Liceum, do którego idę, nie ma ogromnej renomy, żaden prestiż. Czuję się tam dobrze, nauczyciele nieźle przygotowują do matury, ludzie są sympatyczni. I tyle, mówiąc szczerze. Wydaje mi się, że wybrałam dobrze. Jak będzie naprawdę? To się zobaczy.

Wciąż nie do końca do mnie dociera, że coraz więcej moich decyzji będzie miało jakiś wpływ na moją przyszłość – a na pewno większy, niż kiedyś. Jakoś tak ciężko mi się przyzwyczaić do tego, że się zmieniam, obchodzę kolejne urodziny i wbijam nowe levele w życiu. Nie boję się, ale jednak trochę stresuje mnie to wszystko: zmiana środowiska, nowa klasa, szkoła, znajomi. Dużo tego. Nie mam jeszcze jakichś dokładnych planów na przyszłość – nie wiem do końca, co będę w życiu robić. Na razie jestem na etapie wyboru rozszerzeń, zdecydowałam się na klasę lingwistyczną. O mojej przyszłości wiem jedną, bardzo banalną, ale ważną dla mnie rzecz:

chcę być szczęśliwa

Pewna dziewczyna tak jak i ja w tym roku podejmuje decyzję o wyborze szkoły i klasy. Uzupełnia swoje dane na stronie przeznaczonej do rekrutacji. Imię, nazwisko, adres zamieszkania. Gotowe. Strona powoli się ładuje, nadchodzi czas wyboru trzech szkół (a w nich jeszcze klasy, olaboga!), do których zamierza iść. Dziewczyna obraca się na fotelu i namyśla chwilę. Z salonu słyszy głos swojej mamy. Jeszcze przez moment obserwuje kwiaty za oknem, po czym łapie za myszkę. Szkołą pierwszego wyboru zostaje ta, do której powinna iść. Nie chciała, powinna. Według swojej rodzicielki. Nie do końca jest z tego zadowolona, ale nie chce się sprzeciwiać. Nie warto. Rozmowy nic nie dały, więc po co się spierać?

wiecie, to zdjęcie to taka ukryta aluzja, że życie jest labiryntem czy coś w tym stylu :p

Kolejna anegdotka: Marzeniem dziewczyny jest dostać się na pewne studia. Kierunek jest powiązany z czymś, co naprawdę ją fascynuje. Zawsze dobrze sobie z tym radziła i czuła przyjemność z tego, co robi. Jednak zawód po tych studiach jest zdominowany przez mężczyzn. Od ojca słyszy, że to nie dla niej, że nie da sobie rady. Po co ma się tam pchać? Od matki – że i tak nie da sobie rady, więc po co marnować czas. Bardzo często inni mogą nam służyć pomocą, kiedy stoimy przed ważną decyzją – i nie mówię tu tylko o czymś takim jak wybór szkoły, bo to tylko kropla w morzu. Ale czasami inni chcą za nas przeżyć nasze życie i uważają, że mogą o nim decydować. Ja przede wszystkim chcę być szczęśliwa. Jako ja, nie jako narzędzie do spełniania niespełnionych ambicji. Jeśli za kilka lat pożałuję swojego wyboru, to będę mogła mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie. Jeśli kiedykolwiek podejmę decyzję, którą potem uznam za złą, to nie będę mieć żalu do kogokolwiek o to, ze w jakiś sposób wpłynął na mnie. Wolę, żeby decyzja była zła, ale moja. Może dla starszych czytelników wybór kolejnego etapu edukacji z perspektywy czasu wyda się błahy. Może i jest. Ale ja, jako nastolatka, która stoi przed takim wyborem, od znajomych, również tych internetowych, słyszę masę wątpliwości. Słyszę ludzi, za których rodzice lub znajomi chcą podejmować pierwsze tak ważne decyzje. Słyszę tych wyśmianych, bo chcą iść do danej szkoły czy klasy. Słyszę tych, którym nie jest tak prosto zadecydować o własnej drodze do szczęścia.

I wiem, że to wszystko nie jest takie proste. Że większość ludzi i tak nie pracuje potem w wymarzonym zawodzie. Że czasami naprawdę nie warto, a ci bardziej doświadczeni „w życie” mogą posłużyć dobrą radą, która czasami jest na wagę złota. Ale to nie znaczy, że nie warto tych marzeń mieć. Że warto spełniać czyjeś marzenia zamiast swoich. Że trzeba zostać lekarzem lub prawnikiem mimo, że wcale nas do tego nie ciągnie. A ten tekst nie jest tylko o wyborze szkoły. Jest o decyzjach, przed którymi ciągle stajemy w naszym życiu. I o tym, jak często dajemy za wygraną dlatego, że inni mają dla nas inny plan. Jeśli stoisz przed wyborem – jakimkolwiek wyborem – wysłuchaj ludzi wokół ciebie. Może pomogą ci znaleźć dobre rozwiązanie. W końcu pomocnych osób jest tak wiele! A potem i tak podejmij własną decyzję. Przemyślaną, ukształtowaną również przez cudze opinie. Ale nie narzuconą.

To jeszcze nie koniec!

« Następna przygoda — Poprzednia przygoda »

Cześć!

Jestem Dominika, nastolatka z tysiącem pomysłów. Wraz z moim psem Tobiasem tworzę zakręcony duet, którego dotyczy ten blog. Przez życie idziemy razem naszą własną drogą pełną przygód i pokazujemy, że nawet jak się nie da, to może się udać.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nasze przygody

Tagi

blogowanie - cele i plany - haule - humorystycznie - miesięczniki - motywacja - o nas - planowanie - podsumowania - projekt 62 - recenzje - targi - wydarzenia - życie z psem

Wyszukiwarka

Najpopularniejsze

  • Bo ma być kolor i kropka! Smycz i obroża od Doggy Dot [recenzja]
  • Szkoła i studia w bullet journal [+ lista pomysłów na szkolne kolekcje i rozkładówki!]
  • Bujo 2021 — zaplanuj ze mną nowy rok!
  • Zaplanuj ze mną 2020 – nowy rok w bullet journal
  • Ogarnij się! – planowanie dla opornych

Doglovin’

Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils. Nie chci Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils.
Nie chciałam pisać o tym wcześniej, bo nie umiałam się z tym pogodzić — zresztą prawda jest taka, że wciąż się nie pogodziłam.
Nils chorował, a gdy w końcu wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu, gdy objawy ustąpiły na dłużej, stało się to. Nikt się tego nie spodziewał.
Byłeś wspaniałą myszą, wiem to, chociaż nie mieszkałeś u mnie długo. Tęsknię za tobą, Rasmus też ❤
Może i godzina już późna, ale przysięgłam so Może i godzina już późna, ale przysięgłam sobie, że wrzucę dziś ten wpis — i zdążyłam! Obróbka ponad dwudziestu zdjęć trochę zajęła, nie zaprzeczam, za to dzięki temu możecie zobaczyć wszystkie (no dobra, prawie wszystkie) strony mojego nowego bujo 😁 To chyba moje ulubione z wszystkich, które dotychczas stworzyłam. Mam nadzieję, że tobie też się spodoba ❤ Link do tekstu czeka na ciebie w bio! 
A tymczasem, małe pytanie: jak tam twoje przygotowania do 2021? Jesteś już gotowy_a na wszystko, czy idziesz na żywioł?
 #bujo  #bulletjournal  #bujopolska  #bulletjournalpolska  #bujopoland  #bulletjournalpoland  #bujo2021  #bulletjournal2021  #planwithme2021  #zaplanujzemną2021  #hello2021  #tombow158  #tombowabt  #bujo2021setup  #bujo2021ideas  #bujoideas  #bujospreads |
Przesuń w prawo 👉 aby zobaczyć, kto chowa się w tym domku!
Nareszcie! Wiem, że czekaliście, aż w końcu powiem coś więcej o nowych członkach rodziny i wstawię ich zdjęcia, ale... zebrało się na siebie sporo rzeczy, moja choroba, szkoła. I przede wszystkim oswajanie chłopaków. Sami rozumiecie, wyciąganie ich na siłę, żeby pstryknąć dwie fotki na insta, byłoby niezbyt mądre.
Ale w końcu, po prawie miesiącu (!) ich pobytu u mnie, mogę ich wam przedstawić:
Poznajcie Nilsa i Rasmusa ❤ Chłopaki to myszy, zamieszkują sobie dosyć duże akwarium, stojące na mojej komodzie.
Nils to ten jasnoszary, fachowo stone chinchilla. Rasmusa natomiast poznacie po ciemniejszym ubarwieniu i beżowym brzuszku, którego prawie na zdjęciu nie widać - ten kolor nazywa się blue tan.
Chłopcy pochodzą z hodowli @zgryzakowa, którą polecam z całego serca, za cudowne myszki i masę rad, jaką otrzymałam przy (i po) ich zakupie. Wiem, że zawsze mogę się zwrócić o pomoc do hodowczyni, a to super sprawa 😁
Skąd imiona? Cóż, skoro Tobias już został Tobiasem te pięć lat temu, uznałam, że zostanę w klimacie szwedzkich imion męskich. Innego wyjaśnienia nie mam, ładnie brzmiały i pasowały do tego motywu 😅
Nils i Rasmus na pewno będą się pojawiać co jakiś czas na profilu, a może także na blogu, więc mam nadzieję, że zainteresują was przygody tych dwóch małych futrzaków.
W ramach ciekawostki: Nils ma urodziny tego samego dnia, co Tobias! 
| #mouse  #mice  #fancymouse  #fancymice  #bluetan  #bluetanmouse  #greymouse  #greymice  #mysz  #myszy  #myszki  #myszdomowa  #micelover  #micelovers  #miceofinstagram  #miceofinsta  #miceofig |
Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Mój poranek, gdybyśmy mieli czepiać się szczegółów.
Nie będę was oszukiwać, że w czasie szkoły codziennie wstaję wcześnie rano, całkowicie wyspana, po czym pół godziny poświęcam na jogę.
W idealnym świecie może i bym to robiła (w tym udaje mi się tylko czasami i zdecydowanie NIE jest to pół godziny), ale prawda najczęściej wygląda tak, że zrywam się z rozczochranymi włosami, nie do końca wypoczęta, olewam poranne ćwiczenia i szybko biegnę się zbierać.
Co jest najważniejsze w moim poranku (poza ubraniem się i względnym ogarnięciem, żeby jakoś w tej szkole wyglądać)? Nakarmienie wszystkich 😂 Dokładniej rzecz biorąc - wszystkich, których nakarmić trzeba, czyli siebie i zwierzaków.
Śniadania to jest jedna z tych spraw, których odpuszczać nie lubię. Bo jak to? 
Dlatego mimo, że nie mam chwili na jogę, jakoś znajduję czas na ugotowanie sobie owsianki lub zrobienie placuszków z bananów i przy okazji ogarnięcie jakiejś sałatki czy czegoś podobnego do szkoły 😛
Z Tobiasem i chłopakami (których juz niedługo wam pokażę! Póki co są zbyt nieśmiali, żeby dać się fotografować) mam nieco prościej, bo nie muszę im nic gotować, ale jeśli uda mi się znaleźć nieco więcej czasu, łaciaty dostaje krótki trening sztuczek z rana.
A dla ciebie co jest najważniejsze rano? O której najczęściej wstajesz? 😅
 #kfs  #kobiecafotoszkola  #kobiecafotoszkoła| #dziewczynykfs  #flatlaypoland  #flatlaypolska  #morningflatlay  #morningroutine  #porannarutyna  #rutyna  #ranek  #rano  #śniadanie  #sniadanie  #polishflatlay  #przedszkołą |
@kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podr @kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podrzuciła temat wrzesień. 
Z czym on mi się kojarzy? 
Najbanalniejsze skojarzenie to szkoła, oczywiście, do której już dziś przyszło mi wrócić. Sama nie wiem, czy bardziej się cieszę ze spotkania ze znajomymi po pół roku, czy jednak mi przykro. 
Ale poza tym, wrzesień to miesiąc... moich urodzin! 
26 dnia tego miesiąca na liczniku będę mieć już 16 lat na tym świecie, dziwne to trochę 😁
Ja wrzesień uwielbiam też za to, że jest typowo jesiennym miesiącem 🍂 Nie ma jeszcze tyle deszczu (chociaż dzisiaj lało mocno!) co w październiku i listopadzie, za to wszędzie wokół pełno jest pięknych, kolorowych liści 😍
A wam z czym kojarzy się wrzesień?
Jak tam wasze przygotowania do szkoły, o ile wciąż do niej chodzicie?
 #kobiecafotoszkola
| #kobiecafotoszkoła  #kfs  #zwierzakikfs  #polishbeagle  #polishbeagleoftheday  #polishdogs  #dogfluencepolska  #backtoschool  #backtoschool2020  #szkoła2020  #powrotdoszkoly  #powrótdoszkoły  #schooldog  #schooldogs  #schoolbeagle  #doginglasses  #klasalingwistyczna  #językpolski |
Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unice Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unicestwione w te wakacje. 
Miałam wybrać się na poszukiwanie dziesiątek różnych skrzynek, znaleźć wszystkie (albo przynajmniej większość), po czym napisać obszerny tekst na ten temat.
Jak widać, na moim profilu zbyt wiele znalezionych keszy nie przybyło, a posta ani widu, ani słychu. Życie wesoło zweryfikowało to marzenie, utrudniając mi wszystkie wyjazdy rowerowe codziennie rano. 
Ale ten tekst nie zając, nie ucieknie - napiszę go dla was, gdy na moim koncie na Geocaching w końcu pojawi się dwucyfrowa liczba i będę mieć więcej zdjęć z keszingowych wypraw 😁
A do was pytanie - jak tam wasze wakacje? Co porabialiście? Ile i jakie plany zrealizowaliście? Pochwalcie się w komentarzu ❤
📷 Na zdjęciu keszyk nano znaleziony  niedaleko rzeki Gostyni w moim mieście.
 @geocaching  #geocaching  #geocachingpolska  #geocachingpoland  #geocachingadventures  #geocachingfun  #geocachingwithdogs  #polishgeocacher  #polskigeocaching  #gcpolska  #kesz  #kesze  #keszowanie #nanocache #nanogeocache
Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 1 Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 11 obrobionych już zdjęć...), ale koniec końców - jest, udało się. 
Wpis o planowaniu szkolnych spraw w bujo już wisi na blogu! Link jest wrzucony do bio 😁 Poza pokazem wszystkich moich szkolnych rozkładówek znajdziesz tam też listę 20 pomysłów na kolekcje i trackery.
Bez jakich stron w bullet journalu nie wyobrażasz sobie powrotu do szkoły lub na studia? Których lubisz używać najbardziej? 
| #bujo  #bulletjournal  #bulletjournalpolska  #bujopolska  #bulletjournalpoland  #bujopoland  #bujosemesteroverview  #semesteroverview  #schoolbujo  #schoolbulletjournal  #backtoschoolbujo  #backtoschool  #bujomonthly  #bujolayout  #flatlaybujo |
Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niek Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niekoniecznie, nie określiłabym się mianem optymistki. Chociaż za pesymistkę też się nie uważam - trudno mi utożsamić się z każdą z opcji.
Ale mimo wszystko staram się patrzeć na przyszłość z nadzieją, co w obecnej sytuacji jest trudne. Bardzo trudne. 
Boli mnie to, co się dzieje - choć wiem, że osoby nieheteronormatywne boli o wiele bardziej.
Boję się o moich przyjaciół i to, co ich spotka, przez coś, co jest od nich niezależne. 
I jestem wdzięczna że ja nie muszę się bać, gdy idę z chłopakiem za rękę. 
Chciałabym tylko, żeby inni też mieli tę możliwość.
 #pride  #pride2020  #lgbttoludzie  #lgbt  #lgbtally  #tęczanieobraża  #stopbzdurom  #stopnienawiści  #loveislove  #miloscniewyklucza  #miłośćniewyklucza  #milosctomilosc  #doglovin  #szczesliwypies  #psieszczescie  #beagle  #beaglenation  #polishbeagle  #polishbeagles  #happydoggos  #beaglepolska  #barked  #dailyfluff  #dogfluencepolska  #furfluence  #cutedoggo  #cutebeagle  #polskibeagle  #barkbox  #zwierzakikfs |

SMELLS LIKE ADVENTURE © 2018-2019 - Wykonanie Dzikość w Sercu

Ta strona używa ciasteczek! Dowiedz się więcej