• Strona główna
  • O nas
  • Współpraca
  • Kontakt
Psie sprawy
Głośno myślę
Miszmasz
Kategorie

psie sprawy

Na zakupy! – Pupilove Targi w Katowicach 2019

Piętnastego grudnia tego (jeszcze) roku wybrałam się na Pupilove Targi. Wcześniej byłam tylko na Psotach (i raz na Animal Show, które było jednak bardziej wystawą, niż targami), dlatego byłam zaintrygowana. Jak się bawiłam?

informacje w pigułce

Pupilove Targi odbywały się 15.12.2019 w godzinach od 11:00 do 17:00 w Galerii Sztuki Współczesnej BWA. Wstęp był darmowy – jedyne, co mogło obciążyć wasz portfel, to zakupy.

Dojazd był naprawdę prosty. Ja z mojego miasta przyjechałam pociągiem do Galerii Katowickiej, a stamtąd ponad pół kilometra przeszłam już pieszo. Organizacja w centrum to wielki plus dla Pupilovych. Największą wadą Psot było dla mnie zawsze ich odbywanie się na Nikiszowcu, przez co dojazd był utrudniony.

wystawcy

Wystawców było całkiem sporo, niestety nie mogę wstawić wam listy wszystkich. Pojawiły się jednak nie tylko znane firmy, takie jak Kettu, Ryjce lub Milord, ale też świeżynki, którą dla mnie było chociażby Viva la dog. Ich wzory zdecydowanie mnie urzekły, szczególnie ten w konstelacje, chociaż zrezygnowałam z zakupu gwiezdnych akcesoriów.

Stefan @lapy_i_pazury

Ostatnio staram się mówić nie konsumpcjonizmowi i nie kupować n-tej z rzędu smyczy lub obroży. Serce maniaka trochę cierpiało, lecz kiedy uświadomiłam sobie, ile akcesoriów próbuję już sprzedać, dotarło do mnie, że wcale nie potrzebuję kolejnych.

Na Targach czuć było zbliżające się święta 😀

ja tu czegoś nie rozumiem…

Po co w takim razie pojechałam na targi, które z założenia służą do tego, by kupować i zachęcić nas do tego zakupu? Powód jest prosty, wręcz banalny – chciałam miło spędzić dzień, spotkać psiarskich znajomych i kupić kilka potrzebnych rzeczy. Spełniłam wszystkie z tych zamierzeń, a każdy zakup był przemyślany.

zakupy

Ilość zakupów nie była szalona – jak piszę wyżej, postanowiłam przeanalizować dokładnie każdy zakup, zamiast decydować się na kolejny śliczny komplet pod wpływem impulsu. Co zatem kupiłam? Wszystkie zakupy możecie zobaczyć na zdjęciu.

W moich zakupach dominują gryzaki i smakołyki. Rzeczy do żucia i dziamdziania niedawno się skończyły, dlatego na targach kupiłam paczkę suszonej sarniej skóry od Milord Meatstripes. Jeden taki rulonik dałam Tobiasowi ostatnio, po przymusowej kąpieli i nie dość, że bardzo mu posmakował, to zajął go całkiem długo. Ze stoiska Lata Kita wzięłam natomiast gryzak z sera himalajskiego. Tobi dostał taki sam po mojej poprzedniej wizycie na targach i powiem wam, że nie widziałam w życiu czegoś trwalszego. Łaciaty zajada się nim zazwyczaj dobre kilka dni.

Stoisko psiego dobrobytu, czyli Milord Meatstripes

Co do smakołyków, wybór był prosty – kupiłam Psiacha. Mieliśmy już wersję z tuńczykiem, więc tym razem wybrałam polecaną przez sprzedawców opcję z bekonem. Tobi jeszcze ich nie kosztował, ale wątpię, żeby był niezadowolony.

Jedzenie to nie koniec! Jako że nasz szampon z Beleko powoli się kończy, zainwestowałam w hipoalergiczne mydło w kostce od Totobi. Niestety nie udało mi się dorwać większego – gdy dotarłam do ich stoiska, czekały na mnie jedynie małe wersje. Myślę jednak, że to niezła opcja na przetestowanie kosmetyku, a że kosztował mnie szalone cztery złote, to nie narzekam.

  • Stoisko Totobi
  • Dolly @chihuahua_dolly

Nie zabrakło i zabawek. Możecie przeżywać wewnętrzny szok, bo kupiłam Likera Cord. Po naszej pullerowej porażce zarzekałam się, że nigdy więcej… Jaki jest powód tej niesamowitej przemiany? Cóż, Tobias ostatnio ładnie się szarpie i przynosi rzeczy. Uznałam więc, że dlaczego nie? Może akurat i Liker znajdzie uznanie? Liczę, że te nadzieje nie okażą się płonne.

targi a less waste

Less waste jest mi ostatnio coraz bliższe, a te targi to była moja pierwsza próba połączenia wyjazdu i tej idei. Na targach na szczęście wszystkie firmy miały swoje papierowe worki zamiast reklamówek (które dodatkowo, przynajmniej moim zdaniem, wyglądają o wiele estetyczniej!). Ja wzięłam tylko jeden, który potem bardzo mi się przydał, ale większość rzeczy pakowałam bezpośrednio do plecaka.

Ze sobą na targi zabrałam swój nowy kubek wielorazowy, czyli Stojo Biggie (i nie, nikt mi za reklamę nie płaci, lecz niektórzy pytali o nazwę rzeczonego kubka, więc wrzucam ją w posta, żebyście nie musieli szukać). Do niego już przed wydarzeniem zamówiłam moje ukochane bubble tea. Poszłam do Maliny Mięty w Galerii Katowickiej i powiem szczerze, jestem pozytywnie zaskoczona. Nie dość, że biorą w akcji #zwłasnymkubkiem, o czym informują przy kasie, to jeszcze mają makaronowe słomki. Ja miałam swoją, jednak wydawały się ciekawą alternatywą.

Gdy wracałam z targów, było już popołudnie, dlatego przed pociągiem i powrotem do domu kupiłam gorącą czekoladę. I tutaj news dla was, bo może jeszcze o tym nie wiecie – Starbucks nie tylko nie ma problemów z własnymi kubkami, ale też daje wam złotówkę zniżki na zamówiony napój. Taki marketing to mi się podoba 😀

Czy nie wygląda zachęcająco?

moje wrażenia

Targi były na dobrym poziomie. Nie zauważyłam żadnych problemów organizacyjnych. Bardzo podobał mi się dobór miejsca, zarówno przez jego łatwą dostępność, jak i ogólny charakter. Sztuka współczesna to jest coś! Nawet przechadzając się wśród kolejnych stoisk, można było przyjrzeć się wiszącym na ścianach plakatom. Mnie szczególnie urzekł pewien prosty rysunek – gołąbek pokoju rzucający cień samolotu wojennego. Niestety, nie zrobiłam zdjęcia, ale możecie mi wierzyć na słowo, był wyjątkowy.

  • Stefcio @lapy_i_pazury
  • Dolly @chihuahua_dolly
Dolly i Stefan razem

Wystawcy byli naprawdę ciekawi, można było liczyć na poznanie nowych firm, jak i zakupy u znanych faworytów. Niektórym brakowało na przykład Hauever lub Pokusy, lecz wszyscy wiemy, że nie da się dogodzić każdemu.

Leon @leondogg

Zrealizowałam swoje plany na spotkanie z przyjaciółmi – porozmawiałam z Kamilą i Sandrą, wygłaskałam Stefcia i Dorę, zrobiłam też kilka zdjęć różnym psiakom, w tym Dolly.

Podsumowując: jestem naprawdę zadowolona. Kupiłam wszystko, czego potrzebowałam. Społeczna bateria została rozładowana, mój wewnętrzny introwertyk musi teraz odetchnąć 😛

To jeszcze nie koniec!

« Następna przygoda — Poprzednia przygoda »

Cześć!

Jestem Dominika, nastolatka z tysiącem pomysłów. Wraz z moim psem Tobiasem tworzę zakręcony duet, którego dotyczy ten blog. Przez życie idziemy razem naszą własną drogą pełną przygód i pokazujemy, że nawet jak się nie da, to może się udać.

Chcesz wiedzieć więcej?

Nasze przygody

Tagi

blogowanie - cele i plany - haule - humorystycznie - miesięczniki - motywacja - o nas - planowanie - podsumowania - projekt 62 - recenzje - targi - wydarzenia - życie z psem

Wyszukiwarka

Najpopularniejsze

  • Bo ma być kolor i kropka! Smycz i obroża od Doggy Dot [recenzja]
  • Szkoła i studia w bullet journal [+ lista pomysłów na szkolne kolekcje i rozkładówki!]
  • Bujo 2021 — zaplanuj ze mną nowy rok!
  • Zaplanuj ze mną 2020 – nowy rok w bullet journal
  • Ogarnij się! – planowanie dla opornych

Doglovin’

Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils. Nie chci Tydzień temu, w niedzielę, zmarł Nils.
Nie chciałam pisać o tym wcześniej, bo nie umiałam się z tym pogodzić — zresztą prawda jest taka, że wciąż się nie pogodziłam.
Nils chorował, a gdy w końcu wydawało się, że wszystko idzie ku lepszemu, gdy objawy ustąpiły na dłużej, stało się to. Nikt się tego nie spodziewał.
Byłeś wspaniałą myszą, wiem to, chociaż nie mieszkałeś u mnie długo. Tęsknię za tobą, Rasmus też ❤
Może i godzina już późna, ale przysięgłam so Może i godzina już późna, ale przysięgłam sobie, że wrzucę dziś ten wpis — i zdążyłam! Obróbka ponad dwudziestu zdjęć trochę zajęła, nie zaprzeczam, za to dzięki temu możecie zobaczyć wszystkie (no dobra, prawie wszystkie) strony mojego nowego bujo 😁 To chyba moje ulubione z wszystkich, które dotychczas stworzyłam. Mam nadzieję, że tobie też się spodoba ❤ Link do tekstu czeka na ciebie w bio! 
A tymczasem, małe pytanie: jak tam twoje przygotowania do 2021? Jesteś już gotowy_a na wszystko, czy idziesz na żywioł?
 #bujo  #bulletjournal  #bujopolska  #bulletjournalpolska  #bujopoland  #bulletjournalpoland  #bujo2021  #bulletjournal2021  #planwithme2021  #zaplanujzemną2021  #hello2021  #tombow158  #tombowabt  #bujo2021setup  #bujo2021ideas  #bujoideas  #bujospreads |
Przesuń w prawo 👉 aby zobaczyć, kto chowa się w tym domku!
Nareszcie! Wiem, że czekaliście, aż w końcu powiem coś więcej o nowych członkach rodziny i wstawię ich zdjęcia, ale... zebrało się na siebie sporo rzeczy, moja choroba, szkoła. I przede wszystkim oswajanie chłopaków. Sami rozumiecie, wyciąganie ich na siłę, żeby pstryknąć dwie fotki na insta, byłoby niezbyt mądre.
Ale w końcu, po prawie miesiącu (!) ich pobytu u mnie, mogę ich wam przedstawić:
Poznajcie Nilsa i Rasmusa ❤ Chłopaki to myszy, zamieszkują sobie dosyć duże akwarium, stojące na mojej komodzie.
Nils to ten jasnoszary, fachowo stone chinchilla. Rasmusa natomiast poznacie po ciemniejszym ubarwieniu i beżowym brzuszku, którego prawie na zdjęciu nie widać - ten kolor nazywa się blue tan.
Chłopcy pochodzą z hodowli @zgryzakowa, którą polecam z całego serca, za cudowne myszki i masę rad, jaką otrzymałam przy (i po) ich zakupie. Wiem, że zawsze mogę się zwrócić o pomoc do hodowczyni, a to super sprawa 😁
Skąd imiona? Cóż, skoro Tobias już został Tobiasem te pięć lat temu, uznałam, że zostanę w klimacie szwedzkich imion męskich. Innego wyjaśnienia nie mam, ładnie brzmiały i pasowały do tego motywu 😅
Nils i Rasmus na pewno będą się pojawiać co jakiś czas na profilu, a może także na blogu, więc mam nadzieję, że zainteresują was przygody tych dwóch małych futrzaków.
W ramach ciekawostki: Nils ma urodziny tego samego dnia, co Tobias! 
| #mouse  #mice  #fancymouse  #fancymice  #bluetan  #bluetanmouse  #greymouse  #greymice  #mysz  #myszy  #myszki  #myszdomowa  #micelover  #micelovers  #miceofinstagram  #miceofinsta  #miceofig |
Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Dzisiejszym tematem na #instawtorek jest poranek. Mój poranek, gdybyśmy mieli czepiać się szczegółów.
Nie będę was oszukiwać, że w czasie szkoły codziennie wstaję wcześnie rano, całkowicie wyspana, po czym pół godziny poświęcam na jogę.
W idealnym świecie może i bym to robiła (w tym udaje mi się tylko czasami i zdecydowanie NIE jest to pół godziny), ale prawda najczęściej wygląda tak, że zrywam się z rozczochranymi włosami, nie do końca wypoczęta, olewam poranne ćwiczenia i szybko biegnę się zbierać.
Co jest najważniejsze w moim poranku (poza ubraniem się i względnym ogarnięciem, żeby jakoś w tej szkole wyglądać)? Nakarmienie wszystkich 😂 Dokładniej rzecz biorąc - wszystkich, których nakarmić trzeba, czyli siebie i zwierzaków.
Śniadania to jest jedna z tych spraw, których odpuszczać nie lubię. Bo jak to? 
Dlatego mimo, że nie mam chwili na jogę, jakoś znajduję czas na ugotowanie sobie owsianki lub zrobienie placuszków z bananów i przy okazji ogarnięcie jakiejś sałatki czy czegoś podobnego do szkoły 😛
Z Tobiasem i chłopakami (których juz niedługo wam pokażę! Póki co są zbyt nieśmiali, żeby dać się fotografować) mam nieco prościej, bo nie muszę im nic gotować, ale jeśli uda mi się znaleźć nieco więcej czasu, łaciaty dostaje krótki trening sztuczek z rana.
A dla ciebie co jest najważniejsze rano? O której najczęściej wstajesz? 😅
 #kfs  #kobiecafotoszkola  #kobiecafotoszkoła| #dziewczynykfs  #flatlaypoland  #flatlaypolska  #morningflatlay  #morningroutine  #porannarutyna  #rutyna  #ranek  #rano  #śniadanie  #sniadanie  #polishflatlay  #przedszkołą |
@kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podr @kobiecafotoszkola na dzisiejszy #instawtorek podrzuciła temat wrzesień. 
Z czym on mi się kojarzy? 
Najbanalniejsze skojarzenie to szkoła, oczywiście, do której już dziś przyszło mi wrócić. Sama nie wiem, czy bardziej się cieszę ze spotkania ze znajomymi po pół roku, czy jednak mi przykro. 
Ale poza tym, wrzesień to miesiąc... moich urodzin! 
26 dnia tego miesiąca na liczniku będę mieć już 16 lat na tym świecie, dziwne to trochę 😁
Ja wrzesień uwielbiam też za to, że jest typowo jesiennym miesiącem 🍂 Nie ma jeszcze tyle deszczu (chociaż dzisiaj lało mocno!) co w październiku i listopadzie, za to wszędzie wokół pełno jest pięknych, kolorowych liści 😍
A wam z czym kojarzy się wrzesień?
Jak tam wasze przygotowania do szkoły, o ile wciąż do niej chodzicie?
 #kobiecafotoszkola
| #kobiecafotoszkoła  #kfs  #zwierzakikfs  #polishbeagle  #polishbeagleoftheday  #polishdogs  #dogfluencepolska  #backtoschool  #backtoschool2020  #szkoła2020  #powrotdoszkoly  #powrótdoszkoły  #schooldog  #schooldogs  #schoolbeagle  #doginglasses  #klasalingwistyczna  #językpolski |
Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unice Moje geocachingowe plany zostały skutecznie unicestwione w te wakacje. 
Miałam wybrać się na poszukiwanie dziesiątek różnych skrzynek, znaleźć wszystkie (albo przynajmniej większość), po czym napisać obszerny tekst na ten temat.
Jak widać, na moim profilu zbyt wiele znalezionych keszy nie przybyło, a posta ani widu, ani słychu. Życie wesoło zweryfikowało to marzenie, utrudniając mi wszystkie wyjazdy rowerowe codziennie rano. 
Ale ten tekst nie zając, nie ucieknie - napiszę go dla was, gdy na moim koncie na Geocaching w końcu pojawi się dwucyfrowa liczba i będę mieć więcej zdjęć z keszingowych wypraw 😁
A do was pytanie - jak tam wasze wakacje? Co porabialiście? Ile i jakie plany zrealizowaliście? Pochwalcie się w komentarzu ❤
📷 Na zdjęciu keszyk nano znaleziony  niedaleko rzeki Gostyni w moim mieście.
 @geocaching  #geocaching  #geocachingpolska  #geocachingpoland  #geocachingadventures  #geocachingfun  #geocachingwithdogs  #polishgeocacher  #polskigeocaching  #gcpolska  #kesz  #kesze  #keszowanie #nanocache #nanogeocache
Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 1 Trochę mnie to kosztowało (bo usunęłam sobie 11 obrobionych już zdjęć...), ale koniec końców - jest, udało się. 
Wpis o planowaniu szkolnych spraw w bujo już wisi na blogu! Link jest wrzucony do bio 😁 Poza pokazem wszystkich moich szkolnych rozkładówek znajdziesz tam też listę 20 pomysłów na kolekcje i trackery.
Bez jakich stron w bullet journalu nie wyobrażasz sobie powrotu do szkoły lub na studia? Których lubisz używać najbardziej? 
| #bujo  #bulletjournal  #bulletjournalpolska  #bujopolska  #bulletjournalpoland  #bujopoland  #bujosemesteroverview  #semesteroverview  #schoolbujo  #schoolbulletjournal  #backtoschoolbujo  #backtoschool  #bujomonthly  #bujolayout  #flatlaybujo |
Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niek Czy patrzę na świat przez różowe okulary? Niekoniecznie, nie określiłabym się mianem optymistki. Chociaż za pesymistkę też się nie uważam - trudno mi utożsamić się z każdą z opcji.
Ale mimo wszystko staram się patrzeć na przyszłość z nadzieją, co w obecnej sytuacji jest trudne. Bardzo trudne. 
Boli mnie to, co się dzieje - choć wiem, że osoby nieheteronormatywne boli o wiele bardziej.
Boję się o moich przyjaciół i to, co ich spotka, przez coś, co jest od nich niezależne. 
I jestem wdzięczna że ja nie muszę się bać, gdy idę z chłopakiem za rękę. 
Chciałabym tylko, żeby inni też mieli tę możliwość.
 #pride  #pride2020  #lgbttoludzie  #lgbt  #lgbtally  #tęczanieobraża  #stopbzdurom  #stopnienawiści  #loveislove  #miloscniewyklucza  #miłośćniewyklucza  #milosctomilosc  #doglovin  #szczesliwypies  #psieszczescie  #beagle  #beaglenation  #polishbeagle  #polishbeagles  #happydoggos  #beaglepolska  #barked  #dailyfluff  #dogfluencepolska  #furfluence  #cutedoggo  #cutebeagle  #polskibeagle  #barkbox  #zwierzakikfs |

SMELLS LIKE ADVENTURE © 2018-2019 - Wykonanie Dzikość w Sercu

Ta strona używa ciasteczek! Dowiedz się więcej